Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Przedstawiciel Juszczenki krytykuje umowy gazowe

0
Podziel się:

Cena gazowego zwycięstwa premier Julii
Tymoszenko może być dla Ukrainy za wysoka - uważa szef kancelarii
prezydenta Wiktora Juszczenki, Wiktor Bałoha.

Cena gazowego zwycięstwa premier Julii Tymoszenko może być dla Ukrainy za wysoka - uważa szef kancelarii prezydenta Wiktora Juszczenki, Wiktor Bałoha.

"Ukrywanie ceny importowanego, rosyjskiego gazu, może być podstawą podejrzeń o korupcję" - czytamy w przesłanym we wtorek PAP oświadczeniu.

Szef kancelarii prezydenckiej wyraził zaniepokojenie, iż cena gazu dla Ukrainy obliczana jest według narzuconej przez Moskwę ceny podstawowej, która wynosi 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych. Biorąc pod uwagę 20-procentową zniżkę, o której mówiła dzień wcześniej premier Tymoszenko, Ukraina będzie kupować paliwo za 360 dolarów.

"Jednak całkiem niedawno, 1 stycznia 2009 roku, premier we wspólnym oświadczeniu z prezydentem napisała, że gospodarczo usprawiedliwioną ceną gazu jest 201 dolarów za 1000 metrów. W różnicy między tymi cyframi może ukrywać się czynnik korupcyjny ukraińsko-rosyjskich umów gazowych" - wskazał Bałoha.

Przedstawiciel Juszczenki oczekuje, że prawdziwa treść porozumienia między rosyjskim Gazpromem a ukraińskim Naftohazem będzie znana dopiero na przełomie lutego i marca. "Wtedy to odbiorcy otrzymają gaz nie z telewizora +po bardzo niskich cenach+, lecz z własnych rur i kotłowni" - głosi oświadczenie.

Ukraiński Naftohaz i rosyjski Gazprom zawarli we wtorek w Moskwie porozumienia regulujące dostawy rosyjskiego gazu na Ukrainę i jego tranzyt przez ukraińskie terytorium do Europy w latach 2009-2019.

Przewidują one, iż oba kraje z dniem 1 stycznia 2009 roku przechodzą na "rynkową, europejską formułę cen" za dostawy rosyjskiego gazu na Ukrainę i jego tranzyt przez ukraińskie terytorium do Europy.

W 2009 roku Gazprom udzielił Naftohazowi 20-procentowego rabatu. W zamian strona ukraińska zgodziła się na utrzymanie w tym roku preferencyjnej stawki za przesył rosyjskiego gazu przez Ukrainę z 2008 roku (1,7 USD za przetransportowanie 1000 metrów sześciennych na odległość 100 km).

Z dostaw paliwa na Ukrainę wyeliminowano struktury pośredniczące, w tym spółkę RosUkrEnergo (RUE).

Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)