Premier Ukrainy Julia Tymoszenko oświadczyła w sobotę, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) podjęła decyzję o rezygnacji z pośredników w handlu gazem z Rosją.
Szef ukraińskiej RBNiO, prezydent Wiktor Juszczenko, informacji tej nie potwierdził.
"Podjęto decyzję o rezygnacji z usług firmy RosUkrEnergo, UkrGazEnergo i innych pośredników (...) i przejście do bezpośrednich dostaw (gazu z Rosji dla Ukrainy - PAP) - oznajmiła Tymoszenko na konferencji prasowej w Kijowie, relacjonując piątkowe posiedzenie RBNiO.
Zdaniem premier korzystanie z pośredników w handlu gazem "rujnuje interesy narodowe" Ukrainy.
Tymczasem prezydent Juszczenko w wypowiedzi dla prasy nie odpowiedział wprost, czy RBNiO rzeczywiście podjęła decyzję o rezygnacji Ukrainy z usług pośredników gazowych. Prosił jedynie, by wokół tej kwestii nie wprowadzać zbędnego zamieszania.
Według Juszczenki Ukraina uzyskuje dziś najtańszy gaz spośród wszystkich jego importerów.
"Jaki mamy cel? Mieć najtańszy gaz, czy odpowiadać na pytania, kto go dostarcza i w jaki sposób go dostarcza? Oczywiście, interesuje nas to pierwsze" - powiedział prezydent.
Ukraina nie kupuje gazu bezpośrednio od rosyjskiego Gazpromu. Koncern sprzedaje go najpierw zarejestrowanej w Szwajcarii spółce RosUkrEnergo, ta zaś odsprzedaje błękitne paliwo ukraińskiej firmie UkrGazEnergo.
Udziałowcami RosUkrEnergo są Gazprom i ukraiński biznesmen Dmytro Firtasz.
Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/
