Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Tymoszenko zgodziła się na leczenie poza więzieniem

0
Podziel się:

Szef berlińskiej kliniki uniwersyteckiej Charite Karl Max Einhaeupl
poinformował w piątek, że była premier Ukrainy Julia Tymoszenko zgodziła się na leczenie w szpitalu
w Charkowie. Kurację jej chorego kręgosłupa będą nadzorować Niemcy - przekazał.

*Szef berlińskiej kliniki uniwersyteckiej Charite Karl Max Einhaeupl poinformował w piątek, że była premier Ukrainy Julia Tymoszenko zgodziła się na leczenie w szpitalu w Charkowie. Kurację jej chorego kręgosłupa będą nadzorować Niemcy - przekazał. *

"Lekarze niemieccy i ukraińscy spotkali się dziś (w piątek) z panią Tymoszenko i przeprowadzili z nią szczegółową rozmowę. Pani Tymoszenko wstępnie zgodziła się, by we wtorek 8 maja przewieziono ją do Centralnego Szpitala Kolejowego w Charkowie" - oświadczył Einhaeupl po wizycie w charkowskiej kolonii karnej dla kobiet, gdzie znajduje się opozycjonistka.

"Tam (w szpitalu kolejowym - PAP) niezwłocznie przystąpi do leczenia lekarz kliniki uniwersyteckiej Charite, który będzie wspomagany przez lekarzy ukraińskich. Będzie to wspólne działanie na rzecz rozwiązania problemu" - dodał Einhaeupl, cytowany przez agencję informacyjną UNIAN.

Serhij Własenko, adwokat skazanej na siedem lat więzienia byłej premier Ukrainy oświadczył tymczasem, że ani on, ani jego klientka nie zostali uprzedzeni o wizycie komisji lekarskiej z udziałem Niemców. Własenko po raz kolejny podkreślił, że Tymoszenko nie ufa lekarzom ukraińskim.

Einhaeupl, który badał Tymoszenko już wcześniej, jeszcze w ubiegłym tygodniu nie wierzył w możliwość jej skutecznego leczenia na Ukrainie. Aapelował do ukraińskiego prezydenta o umożliwienie byłej premier wyjazdu za granicę i deklarował, że zostanie ona przyjęta przez klinikę Charite.

"Apeluję do ukraińskiego prezydenta (Wiktora Janukowycza), aby kierując się wartościami humanitarnymi pozwolił jej wyjechać za granicę, do Europy, na leczenie" - mówił szef Charite. Podkreślał, że wyjątkowo sceptycznie podchodzi do leczenia Tymoszenko na Ukrainie "nawet z udziałem dwóch, czy trzech niemieckich lekarzy".

W piątek mija 15 dzień strajku głodowego, który Tymoszenko ogłosiła w proteście przeciwko pobiciu jej przez strażników więziennych. Opozycjonistka oświadczyła, że została uderzona, gdy w nocy z 20 na 21 kwietnia pod przymusem transportowano ją do szpitala.

W piątek prokurator generalny Ukrainy Wiktor Pszonka poinformował, że jego podwładni nie znaleźli podstaw do wszczęcia śledztwa w sprawie pobicia Tymoszenko.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)