Z powodu znikomej społecznej szkodliwości czynu prokuratura umorzyła postępowanie wobec 5 związkowców z Sierpnia'80, którzy w ramach ogólnopolskiej akcji w maju br. okupowali radomskie biuro poselskie Ewy Kopacz - poinformowała w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.
Pięciu związkowcom, którzy nie chcieli wówczas dobrowolnie opuścić biura poseł Kopacz i zostali wyprowadzeni z niego przez policję, postawiono zarzuty naruszenia miru domowego.
Jak tłumaczyła rzeczniczka, prokurator wziął pod uwagę fakt, że związkowcy przyjechali do biura poselskiego jako przedstawiciele większej społeczności, chcąc bezpośrednio złożyć postulaty na ręce nieobecnej wówczas w Radomiu poseł Kopacz.
"Według prokuratury zajmujący pomieszczenie nie doprowadzili do powstania żadnej szkody, zachowywali się spokojnie, nie doszło do stosowania przemocy i nie zostało w istotny sposób zakłócone funkcjonowanie biura, ponieważ nie zablokowali do niego dostępu innym" - powiedziała Chrabąszcz.
Okupacja biura poselskiego minister zdrowia Ewy Kopacz w Radomiu była elementem akcji związku Sierpień'80 i Polskiej Partii Pracy, przeprowadzonej 4 maja br. Związkowcy zajęli wówczas biura posłów PO także w Warszawie, Łodzi, Gdańsku, Szczecinie, Katowicach. Chcieli spotkań z posłami i przedstawiali swoje postulaty. Domagali się m.in. ratowania stoczni, przemysłu zbrojeniowego, energetycznego, wydobywczego i kolei, podwyżek w służbie zdrowia i dla nauczycieli, taniego transportu publicznego. W biurach poselskich interweniowała policja.(PAP)
ilp/ wkr/ gma/
