Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Na Wall Street lekkie wzrosty, efekt stycznia trwa nadal

0
Podziel się:

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie wzrosty i tym samym
inwestorzy mogą nadal cieszyć się tzw. "efektem stycznia". Wzrostom w ostatnich dniach sprzyjają
wyniki spółek oraz lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki.

Wtorkowa sesja na Wall Street przyniosła lekkie wzrosty i tym samym inwestorzy mogą nadal cieszyć się tzw. "efektem stycznia". Wzrostom w ostatnich dniach sprzyjają wyniki spółek oraz lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne z amerykańskiej gospodarki.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,56 proc. do 12.462,47 pkt.

Nasdaq zyskał 0,97 proc. i wyniósł 2.702,50 pkt.

Indeks S&P 500 wzrósł o 0,89 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.292,08 pkt.

W USA wskaźnik optymizmu w gospodarce IBD/TIPP wzrósł w styczniu do 47,5 pkt. wobec 42,8 pkt. przed miesiącem - opublikowały Investors Business Daily oraz TechnoMetrica Institute of Policy and Politics. Analitycy oczekiwali 45,0 punktów.

Departament Handlu poinformował, że zapasy amerykańskich hurtowników w listopadzie 2011 roku wzrosły o 0,1 proc., w ujęciu miesiąc do miesiąca, podczas gdy w poprzednim miesiącu wzrosły o 1,2 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu zapasów o 0,5 proc.

W USA zanotowano wzrost indeksu optymizmu wśród drobnych przedsiębiorców. W grudniu 2011 r. wskaźnik wzrósł do 93,8 pkt z 92,0 pkt w poprzednim miesiącu - poinformowała Krajowa Federacja Niezależnej Przedsiębiorczości (NFIB). To czwarty z kolei miesiąc wzrostu tego wskaźnika i jego najwyższy poziom od lutego 2011 r. Analitycy spodziewali się w grudniu 2011 r. wzrostu indeksu do 93,8 pkt.

Chiński eksport i import wzrósł w grudniu w najwolniejszym tempie od ponad dwóch lat - wynika z danych chińskiego urzędu celnego. RDR eksport wzrósł w grudniu o 13,4 proc. wobec oczekiwanego przez analityków wzrostu o 13,5 proc., wzrost importu wyniósł w grudniu rdr 11,8 proc. i okazał się wyraźnie wolniejszy od oczekiwanego wzrostu o 17 proc.

Dane te jednak nie popsuły nastrojów inwestorom, analitycy oczekują bowiem, że spowolnienie wzrostu w gospodarce chińskiej skłoni tamtejszy bank centralny od dalszego luzowania polityki monetarnej.

Po poniedziałkowej sesji w USA nowy sezon publikacji wyników kwartalnych otworzył koncern aluminiowy Alcoa. Spółka w trzech ostatnich miesiącach zeszłego roku miała 3 centy straty netto na akcję. Wynik ten okazał się zgodny z oczekiwaniami analityków. Lepsze od oczekiwań okazały się jednak przychody spółki, które wyniosły w ostatnim kwartale 5,99 mld USD wobec oczekiwań zakładających 5,7 mld USD. Alcoa oceniła również w poniedziałek, że popyt na aluminium wzrośnie w 2012 roku.

Mimo lepszych od oczekiwań wyników akcje Alcoa w ciągu dnia lekko traciły na wartości.

Ponad 15 proc. zyskały papieru Cirrus Logic, gdyż spółka zanotowała kwartalny wzrost przychodów o 28 proc., a analitycy Stifel Nicolaus podnieśli rekomendację dla akcji spółki do "kupuj".

Ponad 10 proc. rosły akcje Lululemon dzięki podniesieniu przez spółkę prognoz wyników.

Spadły natomiast notowania Juniper Networks po obniżce prognoz z powodu słabnącego popytu.

10 proc. zniżkowały akcje Tiffany, również z powodu obniżki prognoz.

Blisko 30 proc. straciły akcje WebMB, która poinformowała o rezygnacji prezesa, wycofaniu się z rozmów o przejęciu i o obniżce prognoz wyników. (PAP)

pr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)