*Prezydent USA Barack Obama wezwał w środę rząd Sudanu do wstrzymania działań wojskowych w spornym regionie Abyei i zawarcia rozejmu, kończącego krwawą przemoc w czasie, gdy Południe szykuje się do oficjalnego ogłoszenia niepodległości. *
"Rząd Sudanu musi zapobiec dalszej eskalacji tego kryzysu, bezzwłocznie zaprzestając działań militarnych, w tym bombardowań z powietrza, przymusowych wysiedleń i kampanii zastraszania" - powiedział Obama w nagraniu opublikowanym przez Głos Ameryki.
Na mocy porozumień pokojowych, które zakończyły trwającą 22 lata wojnę domową między Północą a Południem, Sudan ma 9 lipca podzielić się na dwa państwa: Sudan ze stolicą w Chartumie i Republikę Południowego Sudanu ze stolicą w Dżubie.
W Abyei znajdują się złoża ropy naftowej oraz pastwiska wykorzystywane przez plemiona północne i południowe. Region ma znaczenie symboliczne dla obu stron.
21 maja siły z Północy opanowały Abyei, główne miasto spornego regionu, a następnie zajęły cały region, zmuszając tysiące ludzi do ucieczki. Była to odpowiedź na atak z 19 maja na konwój armii, w którym zginęło co najmniej 22 żołnierzy.
Na mocy ustaleń pokojowych sprzed sześciu lat regionowi Abyei obiecano osobne referendum organizowane w tym samym czasie co referendum niepodległościowe Południa, a więc w styczniu 2011 roku. Jednak nie doszło ono do skutku, bo między Południem i Północą wybuchł spór o to, kto jest uprawniony do głosowania.(PAP)
klm/ ro/
9206003 arch.