Przed sądem wojskowym w bazie Lewis-McChord w stanie Waszyngton rozpoczęły się w poniedziałek wstępne przesłuchania sierżanta Roberta Balesa, oskarżonego o zastrzelenie w marcu br. w Afganistanie 16 osób cywilnych, w tym kobiet i dzieci.
Byłaby to największa zbrodnia tego rodzaju popełniona przez żołnierza amerykańskiego w czasie wojny w Afganistanie. 39-letni sierżant Bales poprzednio służył także w Iraku i został odznaczony za odwagę.
Obecnie stoi przed zarzutem 16 morderstw, sześciu usiłowań zabójstwa, a dodatkowo spożycia alkoholu na służbie. W wypadku uznania za winnego grozi mu kara śmierci.
Do zabójstwa doszło w nocy w wiosce w prowicji Kandahar. Cywilny adwokat oskarżonego John Henry Browne powiedział, że dokonując zabójstwa, mógł on nie działać sam. Podkreśla też, że Bales cierpiał na zaburzenia stresu pourazowego.
Przesłuchania, w czasie których wystąpią świadkowie, m.in. żołnierze z oddziału Balesa w Afganistanie, mają potrwać dwa tygodnie.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski (PAP)
tzal/ mc/