# dochodzą informacje o Polsce #
20.05. Waszyngton (PAP) - W opublikowanym w poniedziałek dorocznym raporcie na temat swobód religijnych na świecie Departament Stanu USA zwraca uwagę na wzrost islamofobii w Europie oraz na prześladowania muzułmańskich mniejszości w krajach zdominowanych przez inne odłamy islamu.
W części dotyczącej Polski raport stwierdza, że "konstytucja, jak też inne prawa i polityka rządu chronią wolność religijną" i sytuacja w zakresie swobód religijnych nie zmieniła się zasadniczo w ubiegłym roku. Autorzy raportu dostrzegają też, że "rząd poczynił pewien postęp, jeżeli chodzi o wynikające z Holokaustu i ery komunistycznej roszczenia restytucyjne" dotyczące mienia należącego do Żydów, "choć tempo rozwiązywania tych spraw spowolniło".
Raport wskazuje też na doniesienia o "nadużyciach społecznych i dyskryminacji w związku z religijną przynależnością, wiarą lub praktykami religijnymi". "Ale prominentni przywódcy i działacze społeczni podjęli pozytywne działania na rzecz promowania wolności religijnej" - czytamy w części raportu dotyczącej sytuacji w Polsce.
"Antysemickie nastroje utrzymywały się w niektórych kręgach społeczeństwa i w marginalnych partiach politycznych, ale rząd publicznie potępiał antysemickie czyny" - głosi raport. Zauważa też, że w ubiegłym roku pojawiły się "sporadyczne doniesienia o wandalizmie w miejscach kultu religijnego, w tym o bezczeszczeniu cmentarzy żydowskich i rzymskokatolickich, a także synagog i żydowskich zabytków".
Raport, który zdaje sprawę ze stanu swobód religijnych na świecie w roku 2012, zwraca uwagę na prześladowania wyznawców różnych religii w Chinach, Korei Północnej, Wietnamie i Birmie oraz wzrost antysemityzmu w Iranie, Egipcie i Wenezueli.
Wobec nasilania się retoryki antysemickiej, którą posługują się również przedstawiciele rządów, mediów oraz przywódcy religijni w wyżej wymienionych krajach, Departament Stanu zdecydował się powołać swego specjalnego wysłannika ds. monitorowania przypadków antysemityzmu oraz negowania Holokaustu, zwłaszcza że antysemickie wypowiedzi prowadzą często do aktów przemocy i przypadków bezczeszczenia miejsc kultu i pochówku - głosi raport.
W Europie i w Azji nasiliła się retoryka antymuzułmańska oraz akty przemocy wobec wyznawców islamu, a także częstsze stały się "narzucane przez rządy ograniczenia, które często odzwierciedlają animozje istniejące w społeczeństwach" - głosi raport.
Tak jak w roku poprzednim dokument Departamentu Stanu krytykuje te rządy, "które narzucają restrykcje w kwestii noszenia ubrań zgodnych z nakazami religii, jak na przykład zakaz zasłaniania twarzy przez kobiety w szkołach, podczas wykonywania funkcji publicznych i w przestrzeni publicznej"; jako przykład raport podaje zakaz noszenia burki wprowadzony w Belgii.
Departament Stanu krytykuje również te kraje muzułmańskie, w których większość wyznająca jakąś odmianę islamu "represjonuje mniejszości innego wyznania" muzułmańskiego; takie ograniczenia swobód religijnych mają miejsce w Arabii Saudyjskiej, Pakistanie, Indonezji, Bahrajnie i Iranie.
Raport - tak jak w latach poprzednich - poświęca sporo uwagi Chinom, gdzie rząd "prześladuje, przesłuchuje, zatrzymuje i skazuje na więzienie liczne grupy wiernych". (PAP)
icz/ fit/ kar/ jbr/
