Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych odrzucił w poniedziałek możliwość rozpatrzenia sprawy pięciu chińskich Ujgurów, którzy od prawie dziewięciu lat przebywają w amerykańskiej bazie Guantanamo na Kubie, mimo że zostali oczyszczeni z zarzutów o terroryzm.
Ujgurowie chcieli, by sąd wypowiedział się na temat możliwości zastosowania wobec nich procedury, przewidującej osiedlenie się w USA. W razie powrotu do Chin Ujgurom groziłyby represje, ponieważ Pekin podejrzewa ich o działalność terrorystyczną.
Ta pięcioosobowa grupa odrzuciła wcześniej dwie propozycje imigracji - od władz 20-tysięcznego Palau, na Pacyfiku, i rządu innego państwa, którego nazwy nie ujawniono. Nie jest jasne, dlaczego odrzucili te oferty. Palau przyjęło wcześniej sześciu Ujgurów z Guantanamo, a 11 innych trafiło do Albanii, na Bermudy i do Szwajcarii.
Sędziowie uzasadnili w poniedziałek odrzucenie apelacji Ujgurów właśnie faktem, że ich przyjęcie oferowały dwa kraje.
Grupa chińskich Ujgurów została zatrzymana w 2001 roku w Afganistanie. W 2008 roku Pentagon formalnie ustalił, iż nie są oni "wrogimi bojownikami", jednakże nie był w stanie znaleźć kraju, który chciałby ich przyjąć.
Ujgurowie - turkojęzyczna, muzułmańska mniejszość etniczna - zamieszkują region autonomiczny Sinkiang na północnym zachodzie Chin. (PAP)
ksaj/ ap/
8809928 8809836 arch.