Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Szydełkowe rzeźby Olka w Johnathan LeVine Gallery

0
Podziel się:

Agata Oleksiak, która wsławiła się obszydełkowaniem słynnej statui Byka,
symbolu Wall Street, ma od środy swą indywidualną wystawę w nowojorskim Johnathan LeVine Gallery.

*Agata Oleksiak, która wsławiła się obszydełkowaniem słynnej statui Byka, symbolu Wall Street, ma od środy swą indywidualną wystawę w nowojorskim Johnathan LeVine Gallery. *

Oleksiak tworzy swoje rzeźby, instalacje i kostiumy na szydełku. Jak podkreśla w poniedziałkowym wydaniu dziennik "Wall Street Journal" nie ma dla niej różnicy między sztuką, a życiem. Ostatnie osiem lat spędziła pokrywając przędzą wszystko od rowerów i statui Byka, aż po własne mieszkanie w East Village na Manhattanie.

"Olek - jak lubi być nazywana - pokazuje w pełni okrytą przędzą, trójwymiarową instalację opartą na słynnej czarno-białej fotografii Annie Leibovitz z 1986 roku przedstawiającej artystkę Keith Haring. Wystawa Olka, +The Bad Artists Imitate, The Great Artists Steal+ (Źli artyści naśladują, wielcy artyści kradną) zawiera także 35 pojedynczych rzeźb od wałka za 800 dolarów, po gipsowy model za 12 tys. dolarów, które są obszydełkowane" - wylicza "WSJ".

Olek wystawia w galeriach, ale pasjonuje się też sztuką uliczną.

"Potrzebne mi jest i jedno i drugie. Eksponowanie w galeriach jest ważnym elementem bycia artystą, ale czuję, że muszę dać coś tym ludziom, którzy nigdy nie przyjdą do galerii. Trzeba kontaktować się z ludźmi. Żeby sztuka zaistniała musi mieć widownię" - przekonuje artystka.

Oleksiak studiowała kulturoznawstwo na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. W Nowym Jorku kształciła się w La Guardia Community College, gdzie wybrała zajęcia ze sztuki. Tworzy rzeźby z materiału, wełny i sznurków. Eksponowała swoje prace na wystawach grupowych i indywidualnych w całych Stanach, w Brazylii, na Biennale w Wenecji, a także w Polsce.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)