Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Uszok nie odwołał się od decyzji sądu; Godlewski odwołał się i przegrał

0
Podziel się:

#
Dochodzi orzeczenie sądu apelacyjnego, oddalające zażalenie Godlewskiego
#

# Dochodzi orzeczenie sądu apelacyjnego, oddalające zażalenie Godlewskiego #

17.11. Katowice (PAP) - Ubiegający się o reelekcję prezydent Katowic Piotr Uszok uznał orzeczenie sądu oddalające jego wniosek w trybie wyborczym przeciw kandydatowi PO Arkadiuszowi Godlewskiemu. Godlewski wobec analogicznej decyzji sądu w innej sprawie odwołał się, ale sąd oddalił jego zażalenie.

W ostatnich dniach zarówno Uszok, któremu sondaże dają największe szanse na zwycięstwo w wyborach, jak i uznawany za jego najpoważniejszego rywala Godlewski, wystąpili przeciwko sobie do sądu w trybie wyborczym. W pierwszej instancji obydwa wnioski zostały oddalone. Uszok nie odwołał się od decyzji sądu, Godlewski złożył zażalenie do sądu apelacyjnego - bezskutecznie.

Uszok domagał się sprostowania wypowiedzi z reklamówek wyborczych Godlewskiego, które przekonywały, że poparcie obecnego prezydenta oznacza poparcie dla PiS, bo ta partia go poparła. Sąd we wtorek oddalił wniosek Uszoka uznając, że wypowiedzi Godlewskiego nie stanowią faktów, a jedynie jego opinię. W środę sztab Uszoka ogłosił, że traktuje wypowiedzi Godlewskiego jako "subiektywny, odosobniony pogląd" i zachęcił wyborców, by traktowali to tak samo.

Sztab Uszoka złożył swój wniosek przeciw Godlewskiemu w poniedziałek, krótko po tym, gdy z wnioskiem przeciw Uszokowi wystąpił Godlewski. Kandydat PO domagał się wstrzymania reklamówki obecnego prezydenta za nieprawdziwe stwierdzenie, że projekt przebudowy katowickiego dworca jest gotowym do realizacji projektem miejskim, a projekt przebudowy śródmieścia Katowic pomiędzy Rondem a Rynkiem jest gotowy do realizacji.

Oddalając wniosek Godlewskiego sąd uznał, że w spocie Uszoka nie było bezdyskusyjnie nieprawdziwych informacji. Nie zgodził się z tym sztab Godlewskiego, który złożył odwołanie, rozpatrzone w środę po południu przez sąd apelacyjny. Jego rzecznik, sędzia Waldemar Szmidt, poinformował o oddaleniu zażalenia.

Wniosek sztabu Godlewskiego okazał się nieskuteczny, choć dołączono do niego nowe materiały, m.in. wydruki stron internetowych inwestorów katowickiego dworca (spółek PKP i Neinver) i wywiad Uszoka w "Gościu Niedzielnym", w którym ten mówi, że dworzec nie jest inwestycją miejską.

"Sąd nie podzielił argumentów strony skarżącej" - powiedział sędzia Szmidt.(PAP)

mab/ mtb/ la/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)