*35-letnią mieszkankę Śląska, która przez rok była więziona, maltretowana i gwałcona, uwolnili funkcjonariusze CBŚ i Straży Granicznej podczas kontroli agencji towarzyskiej na Podhalu - podał we wtorek rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak. *
Kobieta trafiła do szpitala. Funkcjonariusze zatrzymali 46-letniego mężczyznę z Sosnowca, któremu postawiono już zarzuty gwałtu oraz znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad kobietą. Decyzją Sądu Rejonowego w Nowym Sączu mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.
Sprawa wyszła na jaw podczas kontroli agencji towarzyskiej w Nowym Targu, prowadzonej pod kątem legalności pobytu cudzoziemców.
Jak podał Nowak, funkcjonariusze zwrócili uwagę m.in. na liczne obrażenia na ciele kobiety, w tym ślady przypaleń. "Policjanci natychmiast podjęli decyzję o oddaniu kobiety pod specjalistyczną opiekę medyczną" - powiedział PAP Nowak.
Nad bezpieczeństwem hospitalizowanej kobiety czuwają funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
"Ze względu na dramatyczne okoliczności sprawy i z obawy o bezpieczeństwo pacjentki została ona objęta w szpitalu ochroną funkcjonariuszy Straży Granicznej" - powiedział PAP rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, major Marek Jarosiński.
"Jak ustalono, gehenna kobiety trwała od około roku - w tym czasie była ona przetrzymywana, wbrew swojej woli, w jednym z mieszkań na terenie Sosnowca. Tam wielokrotnie dochodziło do zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem - kobieta była pojona alkoholem, poniżana, bita metalowymi prętami i przypalana papierosami" - relacjonował Nowak.
Według policjantów, sprawa ma charakter rozwojowy, badane są inne jej wątki. Policja prosi o kontakt kobiety, które znalazły się w podobnej sytuacji.(PAP)
czo/ pz/ woj/
