Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Uzbekistan przed wyborami parlamentarnymi

0
Podziel się:

TASS,Media) - W Uzbekistanie - najludniejszym kraju
środkowoazjatyckim - odbędą się w najbliższą niedzielę wybory parlamentarne. Kandydaci będą się
ubiegać o 150 miejsc w Izbie Ustawodawczej (niższej) Olij Madżlisu (parlamentu).

TASS,Media) - W Uzbekistanie - najludniejszym kraju środkowoazjatyckim - odbędą się w najbliższą niedzielę wybory parlamentarne. Kandydaci będą się ubiegać o 150 miejsc w Izbie Ustawodawczej (niższej) Olij Madżlisu (parlamentu).

Równolegle będą wybierani deputowani rad regionalnych: obwodowych, rejonowych i miejskich. To z nich wybierani są członkowie izby wyższej Senatu, których jest 100; 16 z nich mianuje prezydent. W liczącym 27,5 mln mieszkańców Uzbekistanie, do głosowania jest uprawnionych nieco ponad 17 mln wyborców.

W Uzbekistanie działają - jak pisze agencja RIA-Nowosti - zaledwie cztery partie: Partia Liberalno-Demokratyczna Uzbekistanu (PLDU), Demokratyczna Partia Odrodzenia Narodowego (Milli Tikłanisz), Ludowo-Demokratyczna Partia Uzbekistanu (LDPU) i Socjaldemokratyczna Partia Uzbekistanu "Sprawiedliwość" ("Adołat"). W izbie niższej parlamentu działają frakcje tych partii.

W poprzednich wyborach w roku 2004 kandydatów na deputowanych miały prawo proponować też tzw. grupy inicjatywne obywateli, obecnie prawo takie mają jedynie partie polityczne.

Obserwatorzy są przekonani, że wybory pozwolą zwolennikom rządzącego od prawie 20 lat prezydenta Isłama Karimowa na utrzymanie miejsc w niższej izbie parlamentu, zwłaszcza że w Uzbekistanie nie ma oficjalnie zarejestrowanych partii opozycyjnych.

Przed pięcioma laty w wyborach nie uczestniczyło żadne ugrupowania opozycyjne, a jedynie pięć ugrupowań lojalnych wobec prezydenta Karimowa, w którego rękach nieprzerwanie od marca 1990 roku skupiona jest praktycznie cała władza wykonawcza. Karimow ma wpływ na skład rządu, powołuje także władze jednostek administracyjnych.

Uzbekistan spotkał się z międzynarodowym potępieniem, gdy w marcu 2005 roku siły rządowe krwawo stłumiły protesty w mieście Andiżan na wschodzie kraju. Według świadków zginęły wówczas setki ludzi. Kraje zachodnie zamroziły wówczas kontakty z Uzbekistanem

Mimo krytyki pod adresem Uzbekistanu, w tym za nieprzestrzeganie praw człowieka, surowce tego kraju, a także jego strategiczne położenie sprawiają, że i Rosji i Zachodowi zależy na bliższych kontaktach z Taszkentem.

Po zgodzie władz Uzbekistanu na tranzyt dostaw niewojskowych przez terytorium kraju do Afganistanu, USA ożywiły kontakty z Taszkentem, a Unia Europejska anulowała w październiku swoje sankcje. (PAP)

mmp/ ap/

5355028 5362885

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)