Szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, szef KE Jose Manuel Barroso, kanclerz Niemiec Angela Merkel, szef NATO Anders Fogh Rasmussen, prezydent Francji Nicolas Sarkozy - to niektórzy rozmówcy prezydenta Bronisława Komorowskiego podczas jego wizyt w Brukseli, Paryżu i Berlinie.
Komorowski, który odwiedzi trzy europejskie stolice w dniach 1-3 września, spotka się również z prezydentem Niemiec Christianem Wullfem, szefem Bundestagu Norbertem Lammertem, szefem Parlamentu Europejskiego Jerzym Buzkiem oraz przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Francji Bernardem Accoyer.
Wizyta Komorowskiego w Brukseli, Paryżu i Berlinie to - jak powiedział w środę PAP związany z prezydentem poseł PO Michał Szczerba - początek ofensywy dyplomatycznej prezydenta, która ma na celu wzmocnienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
Komorowski uda się do Brukseli, czyli do pierwszej europejskiej stolicy, którą zamierza odwiedzić - 1 września - prosto z Westerplatte, gdzie weźmie udział w uroczystościach związanych z rocznicą 71. wybuchu II Wojny Światowej.
Według Szczerby fakt, iż prezydent uda się do Brukseli prosto z Westerplatte ma symboliczne znaczenie. "Tworzenie wspólnoty europejskiej było odpowiedzią mądrych Europejczyków na tragedię wojny, tak by w duchu współpracy budować przestrzeń dobrobytu i pokoju jaką obecnie jest Unia Europejska" - mówił.
Wizyta Komorowskiego w Brukseli ma na celu podkreślenie, że Polska jest aktywnym członkiem UE i NATO - przekonywał Szczerba. Dlatego - dodał - prezydent będzie rozmawiał zarówno z szefem Rady Europejskiej, Komisji Europejskiej i PE, jak i z sekretarzem generalnym NATO.
"To bardzo ważna wizyta, która pokaże jakie są cele prezydentury Bronisława Komorowskiego, którymi są działania na rzecz wzmocnienia naszej pozycji międzynarodowej w oparciu o naszą aktywność przede wszystkim w UE i w NATO" - podkreślił poseł.
Podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Andersem F. Rasmussenem Bronisław Komorowski będzie rozmawiał m.in. na temat przyszłości Sojuszu, polskiego zaangażowania w operacje NATO m.in. w Afganistanie - zapowiedział Szczerba.
Komorowski, jeszcze jako marszałek Sejmu i pełniący obowiązki prezydenta, zwrócił się do rządu o przygotowanie strategii wyjścia polskich wojsk z Afganistanu. W tej sprawie w czerwcu odbyło się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Komorowski powiedział wtedy, że jest przekonany, że Polska powinna być aktywna i nie czekać na to, co inni zadecydują, tylko sama proponować własną strategię misji w Afganistanie. Wyraził także opinię, że w 2011 r. powinno się ograniczyć zaangażowanie polskich żołnierzy w Afganistanie, a w 2012 r. - wycofać ich stamtąd.
W sierpniu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział, że polskie wojsko opuści Afganistan między końcem 2012 a końcem 2014 roku, a data opuszczenia tego kraju przez polski kontyngent wojskowy zależy od sytuacji w tym kraju.
Z Rasmussenem Komorowski ma też mówić na temat listopadowego szczytu NATO, który odbędzie się w Lizbonie.
Kolejne przystanki w podróży prezydenta to Paryż i Berlin. Wybór tych stolic - mówił Szczerba - to podkreślenie znaczenia Trójkąta Weimarskiego. "Prezydent będzie wspierał działania rządu, które realizowane będą w oparciu o Trójkąt Weimarski" - zapowiedział.
W Berlinie Komorowski spotka się m.in. z prezydentem Niemiec, wspólnie z którym odwiedzi obóz koncentracyjny w Sachsenhausen. Prezydenci Polski i Niemiec - zapowiedział Szczerba - po raz pierwszy wspólnie złożą kwiaty w celi śmierci generała Stefana Grota-Roweckiego.
"Drugim symbolicznym gestem, który będzie pokazywał, że musimy przejść od wojny do współpracy, będzie złożenie kwiatów pod berlińskim pomnikiem +Solidarności+, który powstał m.in. z inicjatyw Komorowskiego, jako marszałka Sejmu oraz przewodniczącego Bundestagu" - powiedział Szczerba. W ubiegłym roku Komorowski i Lammert wspólnie uczestniczyli w uroczystości odsłonięcia pomnika.
W niemieckiej stolicy prezydent będzie też rozmawiał z kanclerz Niemiec Angeli Merkel. "Ważnym elementem wizyty będzie podkreślenie współpracy naszych krajów w UE, która zaowocowała m.in. wyborem Jerzego Buzka na przewodniczącego PE" - zapowiedział poseł.
Wizyta w Paryżu upłynie pod znakiem spotkań z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozy'm oraz przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego Bernardem Accoyer.
Szczerba podkreślił, że nieobecność w mediach prezydenta związana jest właśnie z jego przygotowaniami do zbliżającej się wizyty w trzech europejskich stolicach. Z ramienia Kancelarii Prezydenta przygotowania te - dodał - nadzoruje odpowiedzialny za sprawy zagraniczne minister Jaromir Sokołowski.(PAP)
hgt/ par/ mow/
