W całym paśmie Bieszczad w sobotę rano są bardzo dobre warunki do uprawiania turystyki pieszej i rowerowej. Zapowiada się kolejny upalny dzień - poinformował ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Kamil Krechlik.
"Rano na Połoninie Wetlińskiej było już 20 stopni Celsjusza. Natomiast w położonych znacznie niżej Ustrzykach Górnych i Cisnej notowano już 20 - 22 stopnie" - powiedział ratownik.
Wszędzie jest słonecznie i bezwietrznie. Słaby wiatr wieje jedynie powyżej górnej granicy lasu. Z połonin widać w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Dobra widoczność występuje także w bieszczadzkich dolinach.
Ratownik dyżurny radzi, żeby w góry wybierać się przed południem. "Trzeba pamiętać o nakryciu głowy oraz kremach niwelujących działanie promieni słonecznych. Należy zabrać ze sobą również odpowiednią ilość wody mineralnej, najlepiej niegazowanej" - przypomniał.
W ciągu dnia możliwe są burze. "Podczas burz w górach należy unikać otwartych przestrzeni, nie chronić się pod pojedynczymi drzewami i nie zostawać na graniach" - podkreślił ratownik.(PAP)
kyc/ jbr/