Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W.Brytania: 90. rocznica radia BBC - nostalgia i skandale

0
Podziel się:

BBC obchodziło w środę 90. rocznicę nadania pierwszej audycji radiowej. Z
okazji jubileuszu 60 stacji BBC nadało wspólny nostalgiczny program o pamiętnych epizodach z
historii radiostacji, co pozwoliło zapomnieć o negatywnym wizerunku korporacji.

BBC obchodziło w środę 90. rocznicę nadania pierwszej audycji radiowej. Z okazji jubileuszu 60 stacji BBC nadało wspólny nostalgiczny program o pamiętnych epizodach z historii radiostacji, co pozwoliło zapomnieć o negatywnym wizerunku korporacji.

W pierwszym serwisie, nadanym 14 listopada 1922 roku, stacja donosiła o mgle w Londynie i napadzie rabunkowym na pociąg. 90 lat później w Londynie nie ma mgły, ale za to przyszłość nadawcy rysuje się mgliście.

Obecny kryzys został spowodowany brakiem dziennikarskiej dociekliwości wobec jednego z showmanów korporacji Jimmy'ego Savile'a, który okazał się seryjnym pedofilem, oraz fałszywym posądzeniem konserwatywnego polityka o to, że wykorzystywał seksualnie niepełnoletnich w domu dziecka w Walii. Oba te skandale poważnie nadwyrężyły wizerunek "auntie" (cioci), jak bywa nazywany nadawca. "Jeśli dostarczyciel wiadomości sam się staje złą wiadomością, to jest z nim źle" - zaznaczył komentator.

Nowo mianowany dyrektor generalny BBC George Entwistle został zmuszony do ustąpienia po zaledwie 54 dniach z odprawą 450 tys. funtów, co uznano za PR-owską katastrofę. Kilku menedżerów zostało odsuniętych na bok, a pod lupą znalazł się zarząd i zarobki szefów.

Publicysta "Guardiana" Simon Jenkins porównał strukturę managementu BBC, zaprojektowaną przez firmę konsultingową McKinsey, do "testu dla obłąkanych pająków".

"Siatki podległości nałożone są na hierarchie, kolegia na kolegia. Są funkcje dyrektora serwisu bieżących wiadomości, jego zastępcy, szefa działu gromadzenia informacji, dyrektora newsroomu, kontrolera działu produkcji informacji bieżących, kontrolerów programowych, pełniących obowiązki kontrolerów, dyrektorów i szefów, z których każdy zarabia co najmniej 100 tys. funtów rocznie" - napisał.

Według Jenkinsa "Entwistle musiał ustąpić nie dlatego, że dopuścił się jakiegoś błędu, lecz dlatego, że hierarchia, której był wierzchołkiem, była tak rozdęta, że straciła zdolność monitorowania działalności i ustalenia, kto za co odpowiada".

Publiczna krytyka, po części inspirowana przez tytuły prasowe Ruperta Murdocha i eurosceptyczne dzienniki, nie ominęła nawet najważniejszej osoby - prezesa trustu (organu zarządzającego) - lorda Pattena. "Daily Mail" zarzucił mu, że mimo stałego wynagrodzenia w BBC w wysokości 110 tys. funtów miał 10 innych prac, w których łącznie zarabiał trzy razy więcej. Wniosek - nie ma co się dziwić, że nie przykładał się do pracy w BBC, skoro nie miał na to czasu.

Kontrowersje nie są dla BBC niczym nowym. W 2003 r. stacja znalazła się w ogniu rządowej krytyki w związku z doniesieniem, iż urząd premiera Tony'ego Blaira zmanipulował irackie dossier mające dowieść, że w świetle rzekomego posiadania przez Saddama Husajna broni masowego rażenia atak militarny na ten kraj jest konieczny. Nadawca nie ujawnił wówczas źródeł informacji, a jego dyrektor generalny i szef trustu podali się do dymisji.

Większość komentatorów sądzi, że mówienie o kryzysie egzystencjalnym BBC byłoby przesadą, ale kryzys tożsamości jest faktem - BBC nie potrafi jasno odpowiedzieć na pytanie, po co właściwie istnieje i jaka ma być jej rola. Politycy opozycyjnej Partii Pracy, którzy stanęli w obronie korporacji, są zgodni co do dwóch podstawowych kwestii: należy zachować model publicznego nadawcy i jego polityczną niezależność.

O skali kryzysu świadczy to, że w kościele Wszystkich Świętych, znajdującym się w pobliżu głównej siedziby korporacji, zarządzono specjalne modły za BBC. Modlitwa zwraca się do Stwórcy, by "dopomógł (dziennikarzom) w osiągnięciu najwyższych profesjonalnych standardów, zwłaszcza w czasach, gdy budżety są napięte, czas jest na wagę złota, a konkurencja rośnie w siłę". Modlono się m.in. w intencji "ustrzeżenia dziennikarzy przed pokusą płynięcia z prądem obiegowej opinii, pochopnego wyciągania łatwych wniosków, schlebiania uprzedzeniom i chodzenia na skróty". (PAP)

asw/ lep/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)