Minister spraw zagranicznych W. Brytanii William Hague ostrzegł w poniedziałek prezydenta Syrii Baszara el-Asada, że jeśli Damaszek nie przystąpi do negocjacji pokojowych, to w kwestii uzbrojenia syryjskich powstańców "żadna opcja nie jest wykluczona".
"Musimy powiedzieć jasno, że jeśli reżim (w Damaszku) nie przystąpi do poważnych negocjacji podczas konferencji w Genewie, to żadna opcja nie jest wykluczona" - powiedział Hague w niższej izbie brytyjskiego parlamentu. Podkreślił przy tym, że Unia Europejska powinna raz jeszcze przemyśleć embargo na wysyłanie broni do Syrii, nawet jeśli nie jest jeszcze skłonna podjąć decyzji w sprawie ewentualnego dozbrojenia syryjskich powstańców.
"Powinniśmy być otwarci na każdy sposób umacniania pozycji (sił) umiarkowanych i ratowania ludzkiego życia" w Syrii - zaproponował Hague, który przypomniał również, że od dłuższego czasu stanowisko Londynu, jak i Paryża w kwestii dozbrojenia syryjskich powstańców jest takie samo i oba kraje uznają, że należy zrewidować zakaz eksportu broni do Syrii, co w żaden sposób nie koliduje z wysiłkami dyplomatycznymi na rzecz rozwiązania syryjskiego konfliktu.
"Istnieje poważne ryzyko, że reżim Asada nie podejmie poważnych negocjacji (pokojowych)" - dodał szef brytyjskiej dyplomacji.
Jak pisze Reuters, Asad nie traktuje poważnie planu rozmów pokojowych, które miałyby się rozpocząć na początku czerwca w ramach specjalnej konferencji w Genewie, zapowiedzianej na początku maja przez Waszyngton i Moskwę.
Hague powiedział również, że z każdym tygodniem bliższy wydaje się upadek państwa syryjskiego, co prowadziłoby do "katastrofy w skali regionu".
"Konieczność zmodyfikowania embarga na broń wydaje się coraz bardziej oczywista", należy bowiem zwiększyć presję na reżim - dodał szef brytyjskiej dyplomacji.
Na początku czerwca wygasa pakiet sankcji, jakimi UE obłożyła reżim w Damaszku - przypomina Reuters.(PAP)
fit/ kar/
13839485 13839271 int.
