Brytyjskie MSZ odrzuciło w piątek rosyjskie oskarżenia o upolitycznianie sprawy morderstwa Aleksandra Litwinienki. Podkreśliło, że nie chce w związku z nią pogorszenia stosunków dyplomatycznych.
"Nie pragniemy pogorszenia stosunków dyplomatycznych. Konsekwentnie mówimy, że morderstwo Litwinienki jest bardzo poważną sprawą kryminalną i naraziło na niebezpieczeństwo setki obywateli brytyjskich i gości w Londynie" - oświadczył rzecznik brytyjskiego Foreign Office.
43-letni Litwinienko, były rosyjskie agent i zagorzały krytyk Kremla, zmarł 23 listopada 2006 roku w Londynie w następstwie zatrucia radioaktywnym polonem.
Wykorzystywanie do celów politycznych sprawy morderstwa Litwinienki zarzucił w piątek Wielkiej Brytanii minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.
O podanie trucizny Litwinience brytyjska prokuratura oskarżyła rosyjskiego biznesmena Andrieja Ługowoja, byłego oficera KGB. Zażądała od Moskwy jego ekstradycji.
Moskwa zapowiedziała już, że nie wyda Ługowoja, gdyż konstytucja Federacji Rosyjskiej zabrania ekstradycji rosyjskich obywateli. (PAP)
mmp/ kar/ 4126 4239 4263 arch.
