Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W.Brytania: Rozległe podtopienia w dolinie Tamizy

0
Podziel się:

Z powodu podtopień w wyniku ulew w minionych dniach ewakuowano ok. tysiąca
domów w dorzeczu Tamizy w hrabstwach Berkshire, Surrey i Buckinghamshire w środkowej i płd. Anglii.
Zagrożenie występuje także w hrabstwach Somerset, Worcestershire i Herefordshire.

Z powodu podtopień w wyniku ulew w minionych dniach ewakuowano ok. tysiąca domów w dorzeczu Tamizy w hrabstwach Berkshire, Surrey i Buckinghamshire w środkowej i płd. Anglii. Zagrożenie występuje także w hrabstwach Somerset, Worcestershire i Herefordshire.

W 16 miejscowościach dorzecza Tamizy i dwóch w hrabstwie Somerset, w zachodniej Anglii, występuje zagrożenie dla życia. 120 domów ewakuowano w Worcestershire i Herefordshire z powodu wylania rzeki Severn i podwyższonego poziomu rzeki Wye, gdzie najwyższy poziom wód spodziewany jest dopiero w środę po południu.

Zalane są m.in. niższe partie królewskiego parku w Windsorze. Ewakuowano zabytkową posiadłość, w której mieszkała służba Elżbiety II. Niebezpieczeństwo podtopienia występuje też we wsi Bucklebury, gdzie znajduje się wyceniana na 7 mln funtów rodzinna posiadłość księżnej Cambridge, Kate. Jej rodzice mieszkają w pobliżu miejsca, gdzie rzeka Pang wpada do dopływu Tamizy.

Ogółem w minionych dwóch miesiącach w południowej i zachodniej Anglii oraz Walii zalanych zostało ok. 5 tys. domów; wydano 130 ostrzeżeń przeciwpowodziowych.

W stan pogotowia postawiono 1600 żołnierzy, z czego 400 zaangażowanych jest w pomoc poszkodowanym. W miejscowości Datchet żołnierze wzięli na siebie zadanie dystrybucji leków. Inni pomagają w uszczelnianiu zagrożonych miejsc workami z piaskiem. Agencja ochrony środowiska ostrzega, że poziom wód podniesie się w najbliższych dniach. Nowe obfite opady spodziewane są w środę.

75 proc. połączeń kolejowych między londyńskim dworcem Paddington a miastem Reading zostało odwołanych z powodu zalania torów lub wystąpienia takiego ryzyka.

Ruch pociągów wstrzymała też spółka kolejowa First Great Western obsługująca zachodnią i południowo-zachodnią Anglię. Pociągi linii South West Trains nie kursują na niektórych trasach.

Premier David Cameron zwołał późnym popołudniem konferencję prasową, a wieczorem będzie przewodniczył posiedzeniu sztabu antykryzysowego.

Nadzwyczajna sytuacja powodziowa stała się pierwszoplanową kwestią życia politycznego.

50 proc. ankietowanych przez ośrodek ComRes dla telewizji ITV sądzi, że istnieje związek między powodziami a rządowym programem cięć wydatków. "Daily Mail" domaga się przeznaczenia dla poszkodowanych części środków na pomoc dla zagranicy i gromadzi podpisy pod petycją.

W ogniu krytyki znalazł się szef Agencji Ochrony Środowiska lord Smith, którego oskarżono o to, że podległa mu instytucja zaniedbała oczyszczanie koryt rzek w niektórych rejonach, co pogorszyło sytuację. Smith bronił się wskazując, że agencja musiała zmieścić się w limitach wydatków, i stwierdził, że ludzie kupujący domy na terenach, na które wylewa rzeka, muszą liczyć się z takim ryzykiem. (PAP)

asw/ ksaj/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)