Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W czwartek strajk. Utkniemy w kolejkach do kas?

0
Podziel się:

Związkowcy protestują przeciw cięciu kosztów pracy.

W czwartek strajk. Utkniemy w kolejkach do kas?
(Joyfull/Dreamstime)

Strajk włoski przygotowuje w dużych sieciach handlowych sekcja krajowa pracowników handlu Solidarności. Pojutrze związkowcy zaprotestują przeciw cięciu kosztów pracy, m.in. przez zastępowanie sklepowych załóg pracownikami firm zewnętrznych.

_ - Skala tego zjawiska zakrawa ostatnio na patologię - pod względem leasingowych form zatrudnienia w handlu wyszliśmy na pierwsze miejsce w Europie. Pracownicy z umowami cywilnoprawnymi pracują już nie za dwóch, a za trzech. Musimy o tym mówić, bo dochodzimy do czerwonej linii _ - mówi przewodniczący Solidarności handlowców Alfred Bujara.

Zaznaczył, że pracownicy marketów mają już dość niekorzystnych dla nich form zatrudnienia i niskich zarobków. Chcą poinformować opinię publiczną o swojej sytuacji, dlatego w najbliższy czwartek przystąpią do strajku włoskiego - pracując w sposób skrajnie obowiązkowy, zgodnie ze wszystkimi procedurami i rozdając klientom ulotki.

Protest obejmie wszystkie większe sieci handlowe, jednak nie one będą jego bezpośrednim adresatem. Związkowcy uważają bowiem, że przyczyną sytuacji jest liberalizacja prawa pracy, a los pracowników sieci handlowych, które nie mogą pozwolić sobie na wyłamanie się z wyścigu o jak najniższe koszty, a co za tym idzie ceny, zależy od państwa.

_ - Potrzebne są rozwiązania systemowe - branżowy układ zbiorowy pracy. Dopóki nie będzie takiego układu, sytuacja pracowników sieci handlowych będzie się pogarszać. A podobnie jak w wielkich sieciach, jest również w mniejszych, gdzie nie działają organizacje związkowe _ - wskazał szef Solidarności handlowców.

Przypomniał, że jeszcze do niedawna związki alarmowały, że pracodawcy w handlu nie chcą zatrudniać ludzi na czas nieokreślony, tylko zawierają z nimi wieloletnie umowy na czas określony. Tendencja dotycząca preferowania przez pracodawców umów cywilnoprawnych z agencjami pracy tymczasowej jest jednak - zdaniem Bujary - zmianą na gorsze.

Kolejnym, coraz większym problemem staje się również przysyłanie przez producentów czy dystrybutorów własnych pracowników, którzy wykładają towar i wypełniają inne obowiązki. To odbija się na pracownikach zatrudnionych w sklepach, którzy nierzadko są wówczas zwalniani.

Związkowcy wskazują, że koszty pracy ograniczane są również poprzez nakładanie na pracowników coraz to nowych obowiązków. Nie idą za tym jednak podwyżki. _ - Większość kasjerek zarabia minimalne wynagrodzenie 1317 zł brutto. Bywa i gorzej. Niektóre panie są zatrudnione np. na sześć ósmych etatu. Na rękę dostają więc ok. 750 zł _ - wyjaśnił Bujara.

O tych wszystkich kwestiach związkowcy będą mówić klientom podczas czwartkowego protestu. Odbędzie się on, według Bujary, we wszystkich większych sieciach handlowych, gdzie działa Solidarność - najsilniejszy związek w branży. Akcja będzie częścią ustanowionego przez Międzynarodową Konfederację Związków Zawodowych Światowego Dnia Godnej Pracy, który przypada 7 października.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/76/t86348.jpg ) ] (http://manager.money.pl/news/artykul/ekspansja;giganta;zakonczy;wojne;supermarketow,251,0,686075.html) Ekspansja giganta zakończy wojnę supermarketów? Największa brytyjska sieć planuje otwarcia sklepów.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/150/t87446.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zagraniczne;sieci;handlowe;zaplacily;689;7;mln;zl;cit,150,0,570774.html) Zagraniczne sieci handlowe zapłaciły 689,7 mln zł CIT To łączna kwota podatków od 2005 do 2008 roku.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)