Wspierane przez sunnitów ugrupowanie Irakija byłego premiera Iraku Ijada Alawiego zerwało formalnie rozmowy koalicyjne z szyickim premierem Nurim al-Malikim.
W Iraku nie sformowano nowego rządu od czasu wyborów, które odbyły się w marcu.
Rzeczniczka ugrupowania Irakija Majsun al-Damludżi powiedziała, że _ negocjacje zerwano po tym, gdy w jednym z wywiadów telewizyjnych Maliki oświadczył, iż Irakija jest blokiem sunnickim _.
_ - Nie jesteśmy sunnitami. Nasz projekt jest narodowy _ - podkreśliła rzeczniczka.
_ - Domagamy się przeprosin. Bez tego nie będziemy negocjować _ - dodała reprezentantka ugrupowania byłego premiera Alawiego. Jego koalicja nieznacznie wygrała wybory parlamentarne z 7 marca. Zdobyła 91 miejsc w 325-osobowym parlamencie, a Państwo Prawa dotychczasowego premiera Nuriego al-Malikiego - 89.
Wyrażana przez Malikiego chęć pozostania na stanowisku szefa rządu, czemu sprzeciwiają się niektórzy szyiccy partnerzy, sprawiła, że rozpoczął negocjacje z Alawim - pisze Reuters.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/102/t97894.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/irak;sad;zatwierdzil;rezultaty;wyborow,100,0,627556.html) | Irak: Sąd zatwierdził rezultaty wyborów Dotychczasowy premier Nuri al-Maliki przegrał, ale koalicja może utrzymać go na stanowisku. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/211/t92371.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/koniec;wyborow;w;iraku;38;ofiar,57,0,596537.html) | Koniec wyborów w Iraku, 38 ofiar O 325 miejsc w irackim parlamencie ubiegało się ponad 6 tysięcy kandydatów. |