W Kazachstanie rozpoczął się w sobotę kolejny, ostatni dzień drugiej tury negocjacji z Iranem w sprawie programu nuklearnego tego kraju. Światowe mocarstwa liczą, że Iran zgodzi się na zaprzestanie prac jądrowych w zamian za złagodzenie części sankcji.
Przedstawiciele 5+1 (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa - USA, Rosji, Chin, Francji i Wielkiej Brytanii oraz Niemiec) domagają się od Iranu zamknięcia ośrodka wzbogacania uranu w Fordo i przekazania za granicę zasobów uranu wzbogaconego do 20 proc.
Pod koniec ubiegłego roku Stany Zjednoczone ostrzegły Iran, że jeśli do marca nie podejmie współpracy z Międzynarodową Agencją Energii Atomowej (MAEA), zainicjują wobec niego nowe postępowanie na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Oznaczałoby to ewentualność nałożenia na Teheran kolejnych międzynarodowych sankcji.
Zachód podejrzewa, że reżim w Teheranie potajemnie zmierza do budowy bomby atomowej. Iran odrzuca te oskarżenia i podkreśla, że jego program jądrowy ma charakter cywilny. (PAP)
jo/ ura/
13549870
