Obelisk z epitafium poświęconym ofiarom katastrofy smoleńskiej sprzed roku został odsłonięty w niedzielę w Kielcach. We wnętrzu głazu - ustawionego obok 96 symbolicznych dębów smoleńskich - umieszczona została urna z ziemią przywiezioną z miejsca tragedii.
"Zginęli w drodze na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Lecieli, by upomnieć się o prawdę, by świat pamiętał" - głosi napis na ufundowanym przez kielczan obelisku, postawionym przy wzgórzu Karczówka.
Sekretarz miasta Janusz Koza powiedział, że uczestnicy tragicznego lotu oddali życie w służbie ojczyzny, chcieli spełnić swoją powinność - "oddać hołd Polakom bestialsko zamordowanym na nieludzkiej ziemi" - mówił.
"Naszym obowiązkiem jest kontynuowanie dzieła tych, którzy tam zginęli przed rokiem i przypominanie o tej strasznej katastrofie, bo +nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych" - podkreślił sekretarz miasta.
W intencji ofiar katastrofy odprawiona została polowa msza święta. Uczestnicy uroczystości złożyli przed obeliskiem kwiaty i zapalili znicze.(PAP)
mch/ malk/
