*Przy kieleckich parafiach i instytucjach publicznych pojawią się od niedzieli kontenery, do których mieszkańcy miasta będą mogli wrzucać makulaturę. Dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany na budowę studni w Sudanie. *
Pierwszy kontener stanie w niedzielę przy kościele pw. św. Józefa Robotnika - jednej z największych parafii diecezji kieleckiej. O zbiórkach zostali poinformowani także wierni kolejnych pięciu parafii.
Pomysłodawcą akcji "Studnie w Sudanie budują kielczanie" jest radny prawicowego "Porozumienia Samorządowego", przewodniczący komisji gospodarki komunalnej Rady Miasta Władysław Burzawa. "To rozwinięcie programu +Makulatura na misje+, który został zainicjowany przez Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy po powstaniu Sudanu Południowego. To kraj chrześcijański, którego mieszkańcy umierają z braku wody" - wyjaśnił. Dodał, że chodzi o to, by w zbiórkę włączyć nie tylko urzędy, przedsiębiorstwa i instytucje, ale przede wszystkim mieszkańców.
Akcja ma być cykliczna, a kontenery będą ustawiane w niedzielę przy kolejnych parafiach, tak aby na każdym osiedlu była możliwość włożenia do nich makulatury raz w miesiącu.
Jak przypomniał Burzawa, od lipca w Kielcach będą obowiązywały nowe zasady wywozu śmieci i każda rodzina będzie je segregować. "Dzięki akcji mieszkańcy miasta nie będą musieli zastanawiać się co zrobić z makulaturą" - dodał.
"Na budowę jednej studni w Sudanie potrzeba ok. 45 tys. zł, to około 140 ton makulatury. Liczę na to, że do końca roku dzięki mieszkańcom Kielc będzie wybudowana przynajmniej jedna studnia" - powiedział Burzawa.
Zbiórka ma także wymiar edukacyjny. Firma, która będzie odbierać makulaturę, bezpłatnie udostępni kontenery. Inny sponsor zadeklarował wydanie ulotek, które będą informować, jak ważnym problemem jest brak wody w krajach afrykańskich, a także o tym jak drobnymi działaniami, które służą ochronie środowiska, można pomóc innym ludziom.
Swój udział w zbiórce "Studnie w Sudanie budują kielczanie" zadeklarowały m.in. Urząd Miasta Kielce, Wodociągi Kieleckiej, Wydawnictwo Jedność i Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji, z których makulatura będzie odbierana w ciągu tygodnia.
W Sudanie Południowym, państwie które powstało w połowie 2011 r. po trwającej 22 lata wojnie domowej, dostęp do pitnej wody ma niespełna 40 proc. mieszkańców. Większość korzysta z zanieczyszczonych studni powierzchniowych, cieków wodnych i zbiorników powstających w czasie pory deszczowej. Zwykle dojście do jakiegokolwiek źródła wody zajmuje kilkadziesiąt minut.
Pieniądze na budowę studni głębinowych w Sudanie zbierają m.in. Polska Akcja Humanitarna i misyjny zakon salezjanów. W akcji "Makulatura na misje" w Polsce zebrano dotychczas 200 tys. zł, dzięki którym w tym roku zostaną wybudowane pierwsze trzy studnie w miejscowościach Agnag, Rastigi i Tali w Sudanie Południowym. W każdej z nich działa działają misje salezjańskie prowadzone przez Polaków. (PAP)
and/ bos/ ura/
