Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W ok. 90 proc. polskich stad świń nie ma choroby Aujeszkyego

0
Podziel się:

W ok. 90 proc. stad trzody chlewnej nie ma choroby Aujeszkyego -
poinformował we wtorek PAP Główny Inspektorat Weterynarii. Polska od 2006 r. realizuje program
zwalczania tej choroby. Po jego zakończeniu rolnicy będą mogli wywozić żywe zwierzęta do krajów UE.

W ok. 90 proc. stad trzody chlewnej nie ma choroby Aujeszkyego - poinformował we wtorek PAP Główny Inspektorat Weterynarii. Polska od 2006 r. realizuje program zwalczania tej choroby. Po jego zakończeniu rolnicy będą mogli wywozić żywe zwierzęta do krajów UE.

Według Inspekcji Weterynaryjnej, wolnych choroby Aujeszkyego jest ok. 290 tys. stad (stado to nawet 2 sztuki świń) czyli blisko 90 proc. stad w Polsce (dane na koniec 2009 r.). Ostateczne dane za 2010 r. będą znane po przeprowadzeniu analizy badań za poprzedni rok.

W pierwszej połowie 2010 r. na zbadanych ponad 146,5 tys. stad, choroby nie stwierdzono w 145,8 tys. stadach świń.

Jak zaznacza Karolina Mizgier z GIW, oprócz wykrywanych sporadycznie przypadków w nowych stadach, większość chorych świń znajduje się w województwach: kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, świętokrzyskim oraz małopolskim. Choroba jest tam likwidowana poprzez szczepienia zwierząt.

Program zakłada przebadanie wszystkich stad. Od losowo wybranych zwierząt trzykrotnie pobierane są próbki krwi. Jeżeli są one ujemne, gospodarstwo otrzymuje status "urzędowo wolnego" od choroby. W przypadku stwierdzenia występowania wirusa, zwierzęta są szczepione lub kierowane do uboju.

Dotychczasowa realizacja tego programu wskazuje, że w niektórych województwach choroba zostanie zlikwidowana i osiągną one status wolnych od niej w 2013 r. O takim statusie decyduje Komisja Europejska. Oznacza to, że trzoda z hodowli w tych województwach będzie mogła być sprzedawana do innych państw Unii Europejskiej, co obecnie jest niemożliwe.

Zwalczanie choroby Aujeszkyego jest bardzo kosztowne. Od momentu rozpoczęcia programu, czyli od 2006 r., do połowy 2010 r. na jego realizację budżet wydał ok. 250 mln zł. Do programu dopłaciła także UE. Pieniądze te zostały przeznaczone na dodatkowe wyposażenie terenowych inspektoratów weterynarii oraz laboratoriów, a także na badanie świń pod kątem choroby Aujeszkyego.

W opinii GIW, nie można przewidzieć, ile łącznie będzie kosztowała ta akcja. Koszty stałego monitorowania choroby, co musi być realizowane zgodnie z wytycznymi KE do momentu uznania Polski za kraj oficjalnie wolny od choroby Aujeszkyego, szacuje się na ok. 50 mln rocznie. (PAP)

awy/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)