Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W piątek Warszawa świętuje wietnamski Nowy Rok - Tet

0
Podziel się:

Występ Gaby Kulki i wietnamskiego rapera, tworzenie noworocznego muralu, a
także intrygujące dania kuchni wietnamskiej, w tym omlet z mózgiem czy jedwabniki z kiełkami - to
część atrakcji przygotowanych na piątkowe obchody wietnamskiego Nowego Roku w Warszawie.

Występ Gaby Kulki i wietnamskiego rapera, tworzenie noworocznego muralu, a także intrygujące dania kuchni wietnamskiej, w tym omlet z mózgiem czy jedwabniki z kiełkami - to część atrakcji przygotowanych na piątkowe obchody wietnamskiego Nowego Roku w Warszawie.

W tym roku stolica przyłącza się do nich po raz trzeci, dzięki społeczności wietnamskiej żyjącej w Warszawie i współorganizatorom imprezy - Fundacji Sztuki Arteria oraz Domowi Kultury Praga.

"Europa chętnie adoptuje do swojej kultury święta zza oceanu, takie jak walentynki czy Halloween. Chcielibyśmy, żeby chociaż to jedno wydarzenie z Dalekiego Wschodu, najważniejsze zresztą w tamtych stronach, było obecne w polskim kalendarzu kulturalnym - mówi jeden z organizatorów, Nam Le Tuan z Fundacji Sztuki Arteria. - Liczymy, że do wspólnej zabawy włączą się moi rodacy, Wietnamczycy. Tworzymy przecież największą mniejszość narodową w Warszawie".

Wietnamski Nowy Rok (Święto Tet) jest przez Wietnamczyków obchodzony bardzo uroczyście, ale ma przede wszystkim charakter rodzinny. Przypada w styczniu bądź w lutym i trwa od ostatniego dnia starego roku przez pierwsze trzy dni nowego.

Obchodzi się go według chińskiego kalendarza zodiakalnego, w którym występuje 12 zwierząt. Patronem nadchodzącego roku będzie Tygrys, który - według astrologii chińskiej - chroni przed duchami, ogniem, złodziejami. W chińskim zodiaku jest to jeden z najszczęśliwszych znaków.

W trakcie piątkowych obchodów Święta Tet w warszawskim klubie Saturator wystąpi Gaba Kulka, polska pianistka i wokalistka, córka światowej sławy skrzypka Konstantego Andrzeja Kulki.

Wśród muzycznych atrakcji znalazł się też występ wietnamskiego rapera MC Tommy Blue (po raz pierwszy przed polską publicznością) oraz koncert zespołu BIFF (projekt muzyków z zespołu Pogodno), podczas którego pojawi się też gość specjalny - reżyserka Anna Gajewska zaśpiewa po wietnamsku piosenkę finałową z filmu "Moja krew" w reż. Marcina Wrony.

Jak zapowiadają organizatorzy, na ścianie przed klubem Saturator młodzi artyści - Wietnamka Thu Thuy Vu, Mrufig z grupy vlep[v]net i donka.swed - przygotują noworoczny mural.

W piątkowy wieczór goście będą mogli też skosztować potraw kuchni wietnamskiej, które przygotuje bar Nam Saigon ze słynnej alei z barami przy dawnym Stadionie Dziesięciolecia, która była nominowana do nagrody Wdechy 2009 w kategorii Miejsce Roku. W menu znajdą się dania nieco szokujące - jak omlet z mózgiem czy jedwabniki z kiełkami, ale też potrawy wykwintne - duszona ryba z imbirem i flaki w sosie krewetkowym. Serwowane będzie też wietnamskie ryżowe wino.

Z okazji Święta Tet w Domu Kultury Praga będzie można obejrzeć dwa filmy dotyczące społeczności wietnamskiej w Warszawie: "Warszawiacy" w reż. Anny Gajewskiej oraz głośny krótkometrażowy obraz "Hanoi - Warszawa" w reż. Katarzyny Klimkiewicz.

"Na zeszłoroczne obchody do Saturatora przybył tłum ludzi. Myślę, że ma to związek z tym, że Polacy coraz bardziej doceniają azjatycką kulturę i coraz częściej traktują ją jako źródło inspiracji, jako świeży oddech w europejskim, eurocentrycznym świecie" - powiedział PAP dyrektor programowy Fundacji Sztuki Arteria Jakub Królikowski.

Jego zdaniem, Wietnamczycy kojarzą się Polakom "coraz lepiej, przyjemniej i barwniej", a dowodem na mogą być powstałe w 2009 r. "dwa ważne i dobre filmy fabularne dotykające tematu obecności Wietnamczyków w Warszawie" - "Hanoi - Warszawa" Katarzyny Klimkiewicz i "Moja krew" Marcina Wrony.

Fundacja Sztuki Arteria od kilku lat realizuje projekty związane z obecnością Wietnamczyków w Warszawie i ich kulturą - m.in. Festiwal Filmowy "Kino w pięciu smakach". (PAP)

jjj/ agt/ ls/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)