Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W przyszłym tygodniu debata z premierem nt. reformy emerytur

0
Podziel się:

W przyszłym tygodniu odbędzie się debata na temat wydłużenia wieku
emerytalnego z udziałem szefa rządu oraz ministrów pracy i finansów - to jedno z ustaleń
poniedziałkowego spotkania premiera Donalda Tuska z Parlamentarną Grupą Kobiet w sprawie reformy
emerytalnej.

W przyszłym tygodniu odbędzie się debata na temat wydłużenia wieku emerytalnego z udziałem szefa rządu oraz ministrów pracy i finansów - to jedno z ustaleń poniedziałkowego spotkania premiera Donalda Tuska z Parlamentarną Grupą Kobiet w sprawie reformy emerytalnej.

Ponad 1,5 godziny premier oraz szefowie resortów finansów i pracy rozmawiali w poniedziałek w Kancelarii Premiera z Parlamentarną Grupą Kobiet (PGK) na temat planów wydłużenia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn - do 67. roku życia.

Szefowa Parlamentarnej Grupy Kobiet Bożena Szydłowska (PO) poinformowała PAP po spotkaniu, że 22 lub 23 lutego odbędzie się debata na temat wydłużenia wieku emerytalnego z udziałem premiera Donalda Tuska, ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz ministra pracy Władysława Kosiniaka-Kamysza.

Organizatorem debaty jest Parlamentarna Grupa Kobiet. Według Szydłowskiej na spotkanie zostaną zaproszone organizacje pozarządowe.

Według rzecznika rządu Pawła Grasia podczas spotkania "premier wraz z ministrami przedstawił główne założenia i kalendarz prac nad ustawą emerytalną". "Dyskusja dotyczyła powodów wprowadzenia zmian, pomysłów na rozwiązania dot. polityki społecznej, rynku pracy, wspierania przedsiębiorczości, demografii. Spotkania i rozmowy będą kontynuowane" - poinformował.

Uczestniczące w spotkaniu posłanki z PGK uznały spotkanie z szefem rządu za konstruktywne i owocne. "Spotkanie było bardzo konstruktywne, premier słuchał nas z dużą uwagą - wątpliwości i pytań, które zgłaszałyśmy pod adresem założeń ustawy. Nie powiem, żeby odpowiedzi, które padły, te wątpliwości rozwiały w sposób zadowalający, ale niewątpliwie fakt, że rozmawiamy i jesteśmy wysłuchiwane, że będzie kolejne spotkanie (...), pokazuje, że jest szansa na uwzględnienie uwag, które zgłaszamy" - powiedziała dziennikarzom Wanda Nowicka (Ruch Palikota) po rozmowie z premierem.

Także według posłanki PO Elżbiety Radziszewskiej spotkanie było "konstruktywne i bardzo dobre". "Umówiłyśmy się, że z premierem jeszcze będziemy rozmawiać jako Parlamentarna Grupa Kobiet w następnym tygodniu. To jest zapowiedź dobra i wiem, że pan premier ma się jeszcze spotkać szerzej z różnymi środowiskami kobiecymi" - poinformowała.

Jak relacjonowała posłanka PO, premier uważnie słuchał tego, co przedstawicielki PGK miały do powiedzenia na temat pracy, zarobków, polityki rodzinnej i wyrównywania szans kobiet. "Jeszcze ostatecznej wersji całego pakietu działań nie ma, ale myślę, że wszystko idzie w dobrą stronę i premier razem z ministrem Rostowskim jest żywotnie zainteresowany tym, co mówią kobiety" - powiedziała Radziszewska.

W jej ocenie zapis dot. wydłużenia wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67. roku życia raczej się nie zmieni, natomiast - mówiła - jest pytanie, co jeszcze można zrobić, aby kompleksowo rozwiązać problem "nieuchronnej perspektywy braku rąk do pracy i braku pieniędzy". "Dzisiaj na 30 lat wcześniej trzeba podjąć działania, będąc odpowiedzialnym za przyszłe pokolenia" - powiedziała Radziszewska.

Pozytywnie o spotkaniu z szefem rządu wypowiadała się także Joanna Kluzik-Rostkowska (PO). Jak podkreśliła, PGK nie ma wątpliwości, że tę trudną decyzję ws. podniesienia wieku emerytalnego trzeba podjąć.

"Nie mamy również wątpliwości co do tego, że rynek pracy nie powinien mieć płci, tzn. o pozycji na rynku pracy, zarobkach powinny decydować kwalifikacje, wykształcenie i doświadczenie zawodowe. Nie mamy wątpliwości, że (...) trzeba zrobić ten pierwszy krok: podjąć decyzję, a później przed nami poważna debata nt. różnych zmian, które będą w Polsce następowały" - powiedziała Kluzik-Rostkowska.

Zgodnie z koncepcją premiera co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc, co oznaczałoby, że z każdym rokiem będziemy pracować dłużej o trzy miesiące. W ten sposób poziom 67 lat w przypadku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a kobiet - w 2040 r. (PAP)

agy/ laz/ mrr/ son/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)