Głosowanie w sprawie odwołania p.o. prezesa TVP Piotra Farfała odbędzie się już w sobotę przed południem. Rada Nadzorcza TVP zmieniła termin swojego posiedzenia w tej sprawie; pierwotnie planowano je na czwartek.
Przewodniczący rady nadzorczej TVP Bogusław Szwedo poinformował w piątek PAP, że przyspieszenie głosowania nad odwołaniem Farfała to skutek oddalenia przez sąd kolejnego wniosku o wstrzymanie uchwał KRRiT o wyborze RN TVP.
O posiedzeniu poinformowani zostali wszyscy członkowie RN TVP. Reprezentant ministra skarbu prof. Ewa Nowińska, która nie uczestniczyła w pierwszym posiedzeniu RN TVP powiedziała w piątek PAP, że "na razie nie widzi powodów, by nie uczestniczyć w sobotnim posiedzeniu".
"Myślę, że będę obecna, mam jeszcze trochę czasu, by wsiąść do pociągu do Warszawy" - powiedziała.
Dodała jednak, że zaskakujący jest dla niej "nagły tryb" zebrania się rady, skoro wcześniej posiedzenie zaplanowano z regulaminowym, siedmiodniowym wyprzedzeniem.
Wynik sobotniego głosowania ws. odwołania Farfała jest już przesądzony. Członkowie rady nie chcą jednak na razie deklarować, kto obejmie po nim władzę w zarządzie. "Mamy trzech zawieszonych członków do odwieszenia i dziewięciu członków rady nadzorczej, których można do zarządu oddelegować" - powiedział Szwedo.
W oświadczeniu przesłanym w piątek mediom wyjaśnił, że RN zbiera się już w sobotę, ponieważ w czwartek Sąd Okręgowy oddalił wniosek TVP o wstrzymanie wykonalności uchwały Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o powołaniu ośmiu członków Rady Nadzorczej TVP.
"Sąd Okręgowy stwierdził m.in., że +Uchwała o powołaniu członków Rady Nadzorczej TVP wywołuje skutek od momentu jej podjęcia, co w niniejszym przypadku oznacza, iż od momentu jej uchwalenia osoby te uzyskują status członków Rady Nadzorczej+". Powyższe oznacza, że Sąd po raz kolejny odmówił udzielenia zabezpieczenia, a tym razem dodatkowo potwierdził, że Rada Nadzorcza TVP może działać od momentu jej powołania" - oświadczył Szwedo.
Katarzyna Żuchowicz z biura prasowego Sądu Okręgowego w Warszawie potwierdziła w piątek PAP, że wydział cywilny sądu oddalił wniosek TVP o zabezpieczenie powództwa poprzez wstrzymanie wykonalności uchwały. Dodała, że rozstrzygnięcie to nie jest jeszcze prawomocne. W przekazanym PAP przez Szwedo odpisie postanowienia sądu, SO uzasadnił decyzję oddalenia wniosku jego niedopuszczalnością ze względów formalnych.
Z kolei w innym z wydziałów cywilnych SO na rozstrzygnięcie oczekuje kolejny z wniosków TVP i także dotyczący nierejestrowania zmian w składzie rady nadzorczej przez KRS. We wniosku tym kwestionowana jest możliwość wybierania rad nadzorczych w mediach publicznych przez KRRiT, dlatego zdaniem autorów wniosku Sąd Okręgowy w Warszawie powinien najpierw zadać pytanie w tej sprawie Trybunałowi Konstytucyjnemu. W środę wniosek ten trafił do XXIV Wydziału Cywilnego SO. Jego rozstrzygnięcie ma nastąpić po weekendzie. (PAP)
js/ mja/ malk/ woj/