Utworzenie profesjonalnego wolontariatu onkologicznego, który działałby 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu, zapowiada Polska Koalicja Organizacji Pacjentów Onkologicznych, która w piątek przedstawiła swoje plany na 2012 rok.
"W Polsce utworzenie profesjonalnego wolontariatu onkologicznego jest sprawą szalenie ważną. Każdy człowiek, u którego zdiagnozowano nowotwór potrzebuje wsparcia - nie tylko fizycznego, ale często psychicznego" - powiedziała PAP wiceprezes organizacji pacjentów Krystyna Wechmann, która inicjuje utworzenie wolontariatu.
"Dzisiaj, kiedy pacjent onkologiczny dzwoni po pomoc do centrum wolontariatu w danym województwie, to tej konkretnej pomocy nie uzyskuje - jest odsyłany do działających w tym regionie fundacji i stowarzyszeń, a pamiętajmy, że nie wszystkie z tych organizacji prowadzą wolontariat. Często też wolontariat jest prowadzony z okazji danej akcji, a później wygasa. A pacjenci potrzebują pomocy konkretnej i stałej" - tłumaczyła pomysłodawczyni wolontariatu.
Wechmann, która jest także prezesem Federacji Stowarzyszeń "Amazonki", skupiającej ponad 20 tys. kobiet po leczeniu raka piersi, podkreśla, że Amazonki mają ok. 1,2 tys. przeszkolonych przez psychologów wolontariuszek, które regularnie wspierają chore kobiety, które czekają na zabieg lub są krótko po nim. "Ale pomocy potrzebują też inni pacjenci. Moją ideą jest połączenie sprawdzonych wolontariatów prowadzonych przez hospicja, amazonki i wybrane fundacje i stworzenie jednej silnej sieci wolontariuszy w 16 województwach, którzy odpowiedzą na konkretne potrzeby chorych" - dodała.
Zgodnie z jej planem, każdy wolontariusz zadeklaruje, jakiej konkretnie pomocy może udzielić i to będzie miał przypisane do swojej kartoteki. "Np. Amazonka odwiedzi chorą osobę w szpitalu, a ktoś inny przewiezie ją na chemioterapię, ugotuje obiad, zrobi zakupy czy napali w piecu, bo jest wielu pacjentów, którzy ze względu na stan zdrowia nie mogą opuszczać mieszkania. W każdym województwie będą koordynatorzy, którzy wyślą konkretnego wolontariusza do konkretnego pacjenta w konkretnej sprawie" - tłumaczyła Wechmann.
W jej ocenie, koszt utworzenia wolontariatu, który polegałby na możliwości skorzystania z opieki przez pacjenta 24 godz. na dobę 7 dni w tygodniu, wyniósłby ok. 1,5 mln zł. O pieniądze organizacja będzie starać się m.in. w Ministerstwie Zdrowia.
"Co roku ok. 120 tys. nowych osób choruje na raka, ale oczywiście nie wszyscy wymagają pomocy wolontariuszy. Hospicja są pełne pacjentów, nie wszystkim udaje się dostać do takich placówek. Pomocy wymagają też nowo operowani, ludzie jeżdżący na chemioterapię, a szczególnie osoby mieszkające poza dużymi aglomeracjami. Dla nich ważna jest nawet konkretna informacja - gdzie się zgłosić, jak postępować, gdzie na rehabilitację, jak załatwić orzeczenie o niepełnosprawności" - mówiła Wechmann.
Polska Koalicja Organizacji Pacjentów Onkologicznych przypomina też, że w sobotę mija pierwsza rocznica śmierci Krzysztofa Kolbergera, który zainicjował jej stworzenie w 2009 r. Wybitny aktor był także jej honorowym prezesem, a także honorowym prezesem Stowarzyszenia Chorych na Raka Nerki. "Wśród nas, chorych na nowotwory, był lubiany, szanowany i podziwiany. Dał nam z siebie bardzo dużo - wolę walki i przetrwania, determinację, a jednocześnie umiejętność życia z chorobą, ze wszystkimi konsekwencjami, jakie ze sobą niesie" - podkreśla koalicja.
Poza utworzeniem wolontariatu w 2012 r. organizacja zamierza monitorować proces wprowadzania w Polsce unijnej Dyrektywy Transgranicznej w Ochronie Zdrowia, która ma obowiązywać kraje UE od 2014 r. Ma ona poprawić dostęp do wysokiej jakości bezpiecznych świadczeń zdrowotnych w UE, ułatwić wymianę informacji pomiędzy ekspertami w dziedzinie ochrony zdrowia, a także pomóc pacjentom cierpiącym na rzadkie choroby.
Organizacja deklaruje też, że w tym roku zajmie się działaniami na rzecz wprowadzania nowoczesnych leków do programów terapeutycznych dot. chorych na raka.
Organizacja podsumowała także miniony rok. Wśród najważniejszych osiągnięć wymieniła regularne spotkania m.in. z ministrem zdrowia. W efekcie udało się np. polepszyć terapię obrzęku limfatycznego u kobiet po leczeniu raka piersi. Koalicja pacjentów uzyskała także status Organizacji Pożytku Publicznego, dzięki któremu ma prawo do otrzymywania 1-proc. podatku dochodowego od osób fizycznych. Zorganizowała też dyskusję pacjentów chorych na raka z lekarzami, na której sformułowano Poznańskie Memorandum, postulujące lepszą opiekę nad chorymi. W 2011 r. koalicja zajmowała się także edukacją pacjentów np. w zakresie ich praw, a także reprezentowaniem ich interesów w mediach.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), w XXI w. choroby nowotworowe przesuną się na pierwsze miejsce wśród przyczyn zgonów ludzi na świecie. W 2008 r. na nowotwór złośliwy zachorowało 12,4 mln osób, a 7,6 mln zmarło z jego powodu. W tym czasie na świecie żyło też 28 mln osób z chorobą nowotworową zdiagnozowaną w ciągu ostatnich 5 lat. WHO prognozuje, że w 2030 r. liczby te wyniosą odpowiednio 27 mln, 17 mln i 75 mln.
Eksperci oceniają, że liczba zachorowań na nowotwory będzie rosła w związku ze starzeniem się społeczeństw i rozpowszechnieniem czynników ryzyka tych schorzeń, jak np. palenie papierosów, stres psychiczny, niezdrowa dieta i otyłość, brak rekreacji fizycznej oraz zanieczyszczenie środowiska.
Polska Koalicja Organizacji Pacjentów Onkologicznych reprezentuje ponad 80 tys. pacjentów onkologicznych w Polsce. Uczestniczy regularnie w posiedzeniach sejmowej i senackiej Komisji Zdrowia oraz w spotkaniach w Ministerstwie Zdrowia, proponując zmiany służące podnoszeniu standardów diagnostyki i terapii nowotworów.(PAP)
nno/ pad/
