Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wałęsa przeprosił Wyszkowskiego

0
Podziel się:

Lech Wałęsa wykonał wyrok sądu, nakazujący mu
przeproszenie działacza Wolnych Związków Zawodowych (WZZ)
Krzysztofa Wyszkowskiego za naruszenie jego dóbr osobistych. B.
prezydent zrobił to w internecie oraz - jak zapewnia - zgodnie z
wyrokiem sądu, także w formie oświadczenia w telewizji.

Lech Wałęsa wykonał wyrok sądu, nakazujący mu przeproszenie działacza Wolnych Związków Zawodowych (WZZ) Krzysztofa Wyszkowskiego za naruszenie jego dóbr osobistych. B. prezydent zrobił to w internecie oraz - jak zapewnia - zgodnie z wyrokiem sądu, także w formie oświadczenia w telewizji.

Sprawa dotyczy audycji w TVN24 z 9 czerwca 2005 r. W jej trakcie Wałęsa użył wobec Wyszkowskiego takich epitetów jak m.in. "małpa z brzytwą", "wariat" i "chory debil". Dyskusja, w której uczestniczył też b. opozycjonista Henryk Wujec, dotyczyła tego, czy Instytut Pamięci Narodowej powinien przyznać Wałęsie status pokrzywdzonego przez aparat bezpieczeństwa PRL.

14 grudnia ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał prawomocnie, że Wałęsa naruszył tymi słowami dobra osobista Wyszkowskiego i musi go za to przeprosić. Ma to zrobić na własny koszt, w ciągu miesiąca na antenie TVN24.

O tym, że b. prezydent zamieścił przeprosiny dla Wyszkowskiego na swoim prywatnym blogu napisał w sobotę "Dziennik".

Wałęsa powiedział PAP, że opublikował przeprosiny w internecie, aby mogło do nich dotrzeć jak najwięcej osób. A dlaczego miałbym nie umieścić na blogu? "Ja pracuję tu (w telewizji - PAP) i tam (w internecie - PAP)" - dodał.

B. prezydent zapewnił jednocześnie, że stosowne przeprosiny dla Wyszkowskiego, zgodnie z werdyktem sądu, przekazał już też TVN24. "Mój adwokat wręczył im te przeprosiny osobiście" - zaznaczył.

"Amatorów można tak podbierać, a nie takiego starego polityka ja" - powiedział Wałęsa zapytany, czy gdyby nie nakaz sądu, to przeprosiłby dobrowolnie b. działacza WZZ. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)