B. prezydent Lech Wałęsa przesłał Dalajlamie, duchowemu przywódcy Tybetańczyków życzenia z okazji przypadających we wtorek jego 75. urodzin. Wałęsa zapewnił w swoim liście, że nadal będzie wspierać Tybetańczyków w ich "dążeniu do poszanowania praw człowieka".
Lech Wałęsa życzył Dalajlamie w swoim liście zdrowia i wszelkiej pomyślności. Jak zaznaczył b. prezydent, urodziny duchowego przywódcy Tybetańczyków są "ważne dla całego Narodu Tybetańskiego jako symboliczne Święto Tybetu".
"Za względu na naszą własną historię, większość Polaków solidaryzuje się z niezmordowanym wysiłkiem Narodu Tybetańskiego w dążeniu do poszanowania praw człowieka, szacunku i rozwoju własnej kultury oraz przestrzegania prawa Narodu do godnego życia. Będziemy kontynuować nasze wsparcie dla Waszej cierpliwej i zdeterminowanej drogi, którą uważamy za moralnie dobrą" - napisał w liście Wałęsa.
Jak dodał b. prezydent, będzie nadal czynić starania, by "Wielki Naród Chiński" zrozumiał dążenia Tybetańczyków. "Jest to również w ich własnym interesie. Aby zasłużyć na miano prawdziwej światowej potęgi, Chiny muszą posiadać autorytet moralny. Pozytywny stosunek do potrzeb Narodu Tybetańskiego, tradycji i kultury Tybetu - bardzo może w tym pomóc" - dodał.
Treść listu gratulacyjnego do Dalajlamy od przebywającego w Arłamowie Lecha Wałęsy przekazał PAP Piotr Cykowski z portalu internetowego ratujTybet.org. B. prezydent przebywa w Arłamowie (ośrodku, w którym był internowany w 1982 roku) w związku z planowaną na najbliższe dni uroczystością przyznania mu tytułu honorowego obywatela gminy Ustrzyki Dolne, do której dziś należy ośrodek.
Dalajlama XIV - Tenzin Gyatso urodził się 6 lipca 1935 r. w północno-wschodnim Tybecie. Dwa lata później rozpoznano w nim kolejne, czternaste wcielenie dalajlamy. Został wyświęcony na mnicha, a w wieku pięciu lat intronizowany.
Komunistyczne Chiny zajęły Tybet w 1950 r. Dziewięć lat później wybuchło krwawo stłumione antychińskie powstanie, które doprowadziło do ucieczki dalajlamy (wraz z 80 tysiącami tybetańskich uchodźców)
do sąsiednich Indii, skąd kieruje emigracyjnym rządem. W 1989 r. został laureatem pokojowej Nagrody Nobla.
Wałęsa, który także jest laureatem pokojowej Nagrody Nobla wielokrotnie spotykał się z przywódcą Tybetańczyków (choćby w grudniu 2008 roku Dalajlama gościł na gdańskich obchodach 25. rocznicy przyznania Wałęsie Nobla). B. prezydent wielokrotnie też stawał w obronie Tybetańczyków i ich praw.(PAP)
aks/ wkr/ mow/