Artyści i politycy kwestują w poniedziałek na trzech olsztyńskich nekropoliach. Zebrane pieniądze będą przeznaczone na renowację XIX-wiecznego cmentarzyka na osiedlu Dajtki, które były kiedyś warmińską wioską.
Coroczna kwesta, którą od siedmiu lat organizuje Społeczny Komitet Ratowania Cmentarzy na Warmii i Mazurach, prowadzona jest na cmentarzu komunalnym przy ul. Poprzecznej i na nieczynnych nekropoliach - św. Józefa i na olsztyńskich Dajtkach.
Wśród kilkudziesięciu osób zbierających datki do puszek są: tancerka Iwona Pavlović, satyryk Piotr Bałtroczyk i inne postacie związane z życiem kulturalnym Olsztyna, a także lokalni politycy, w tym prezydent miasta Piotr Grzymowicz.
Pieniądze przeznaczone zostaną na renowacje zniszczonych nagrobków i uporządkowanie zapomnianej, zabytkowej nekropolii na Dajtkach. Dawny wiejski cmentarzyk, na którym pierwszych pochówków dokonano przed 1910 rokiem, leży obecnie w granicach miasta. Został zamknięty w 1966 roku.
Poza licznymi pięknymi, żeliwnymi krzyżami i nagrobkami dawnych Warmiaków, zachowała się XIX-wieczna neogotycka kaplica pod wezwaniem św. Jana Nepomucena i obelisk poświęcony mieszkańcom wsi Dajtki poległym podczas I wojny światowej.
Według Jana Chłosty ze Społecznego Komitetu Ratowania Cmentarzy na Warmii i Mazurach, w dotychczasowych kwestach zebrano ponad 100 tys. zł.(PAP)
mbo/ mhr/
