Dwie 15-letnie licealistki zatrzymała policja w związku z poniedziałkowym fałszywym alarmem bombowym w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 8 w Olsztynie. Jak tłumaczyły dziewczyny, nie chciały iść do szkoły - poinformowała czwartek policja.
Informację o podłożeniu ładunku wybuchowego w szkole otrzymał w poniedziałek pracownik ochrony liceum. Przekazał ją dyrektorowi placówki. Ten powiadomił policję. Z budynku ewakuowano około 1000 osób. Patrol sapersko-minerski przeszukał wszystkie pomieszczenia, ładunku wybuchowego nie znaleziono.
Policjanci ustalili, że sprawczyniami fałszywego alarmu są dwie 15-letnie uczennice: Kinga i Patrycja. Podczas przesłuchania dziewczyny przyznały się. Zarzucono im "sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób".
15-latkami zajmie się Sąd Rodzinny i dla Nieletnich; ich rodzice będą musieli pokryć koszty przeprowadzonej w szkole akcji.(PAP)
sos/ dsr/