Ponad sto stacji trasnformatorowych w okolicach Olsztyna pozbawionych jest prądu po tym, jak wiejący w nocy silny wiatr pozrywał linie energetyczne - poinformowała Grażyna Banasiewicz-Burdal, rzecznik prasowy zakładu energetycznego w Olsztynie.
"Bez prądu jest ponad tysiąc indywidualnych gospodarstw w okolicach Olsztyna, powodem uszkodzeń linii są spadające konary i wywracane na linie drzewa" - powiedziała Banasiewicz-Burdal. Zapewniła, że energetycy już przystąpili do usuwania skutków awarii.
Według informacji przekazanych przez dyżurnego pogotowia energetycznego prądu pozbawione są także gospodarstwa w okolicach Kętrzyna i Lidzbarka Warmińskiego. Na razie nie jest znana dokładna liczba domostw pozbawionych energii.
Po nocnych wichurach pełne ręce pracy mają także strażacy. Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Olsztynie powiedział, że w nocy z piątku na sobotę straż interweniowała 47 razy - usuwała z dróg powalone drzewa i konary. W Piszu drzewo spadło na samochód, na szczęście nie było w nim ludzi.
W woj. warmińsko-mazurskim silny wiatr wieje od piątkowego wieczoru, momentami jego prędkość dochodzi do 90 km/godz. (PAP)