(dochodzą szczegóły)
11.5.Olsztyn (PAP) - Policja, straż pożarna i WOPR poszukują na Jeziorze Mamry 42-letniego żeglarza z Oświęcimia; mężczyzna wyskoczył z łódki, "bo chciał popływać" - poinformowała w niedzielę PAP Izbela Niedźwiedzka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po południu. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna żeglował z czterema znajomymi i podczas rejsu, w okolicach wyspy Kępa Mała, wyskoczył z łódki do wody.
"Sternik łodzi, z której wyskoczył mężczyzna był trzeźwy, zaś załoganci mieli od promila do 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu" - powiedziała PAP Niedźwiedzka. Zaznaczyła, że nie wiadomo, czy mężczyzna, który wyskoczył do wody pił alkohol.
W akcji ratowniczo-poszukiwawczej, która trwa na Mamrach ratownicy posługują się sonarem - specjalistycznym urządzeniem "prześwietlającym" wodę, które na Wielkie Jeziora Mazurskie trafiło po ubiegłorocznym "białym szkwale". (PAP)
jwo/ tot/
