Udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przemyt oraz obrót hurtowymi ilościami narkotyków zarzuciła warszawska Prokuratura Okręgowa 6 osobom zatrzymanym przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Część z nich powiązana była z rozbitą w 2005 r. "grupą mokotowską", która zajmowała się m.in. napadami na TIR-y, handlem bronią i narkotykami.
Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik Koordynatora ds. Służb Specjalnych, Krzysztof Łapiński, do zatrzymań doszło w środę w Warszawie, Puławach i Tomaszowie Mazowieckim, a działania funkcjonariuszy ABW wspierali antyterroryści ze Straży Granicznej.
ABW zatrzymała m.in. kuriera, który 14 razy wyjeżdżał do Holandii i przywiózł stamtąd w sumie ok. 70 kg marihuany. Grupa przestępcza, do której należał, przemycała też do Polski kokainę z jednego z bałtyckich portów w Rosji. Przywieziono stamtąd ok. 40 kg tego narkotyku.
Wśród zatrzymanych jest również czołowy hurtownik narkotyków na warszawskim Targówku. Zajmował się ich dystrybucją wraz z synem, a równolegle prowadził osiedlowy sklep spożywczy w suterenie swojego domu. Z ustaleń śledztwa wynika, że obaj mężczyźni sprzedali łącznie ok. 100 kg marihuany.
Wpadł także właściciel warsztatu samochodowego, w którym przygotowywano specjalne skrytki w autach do przewożenia narkotyków przez granicę.
Jak poinformował Łapiński, ABW zebrała również materiał dowodowy obciążający dwóch członków "grupy mokotowskiej", kierowanej przez Andrzeja H. ps. Korek. Jeden z nich to żołnierz "mokotowa", który od grupy przemytniczej pobierał haracze w zamian za zgodę na działanie na terenie "należącym" jego gangu. Przemytników kontrolował też bliski współpracownik "Korka" - Sebastian L. ps. Lepa.
Grupa mokotowska została rozbita pod koniec grudnia 2005 r. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego zatrzymali wówczas siedemnaście osób związanych z tą grupą. Gang od 10 lat napadał na TIR-y, handlował bronią i narkotykami (także na skalę międzynarodową), prał brudne pieniądze.
"Korek" został zatrzymany w 2004 roku; aresztował go gdański sąd pod zarzutem przemytu 325 kg kokainy z Ameryki Południowej do Gdyni w 2003 r. (grozi mu do 15 lat więzienia). Grupa "Korka" systematycznie zawłaszczała strefy wpływów po tzw. grupie pruszkowskiej, wyrastając na najgroźniejszą w kraju. Gang zajmował się narkobiznesem, a zbrojne ramię grupy czerpało zyski ze ściągania haraczy i uprowadzeń.
Jak zaznaczył Łapiński, środowa akcja ABW jest trzecim etapem wielowątkowego śledztwa, które doprowadziło do rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem i dystrybucją narkotyków na międzynarodową skalę. Objętych jest nim kilkaset osób (zarzuty postawiono dotychczas 31). Planowane są dalsze zatrzymania. (PAP)
pru/ hes/
