Kwotę jednego miliona 100 tys. zł próbowali wyłudzić z jednego z warszawskich banków dwaj mężczyźni, 41-letni Marek F. i 43-letni Jarosław C. Zostali zatrzymani na gorącym uczynku - poinformował w środę PAP rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Sokołowski. Mężczyznom grozi im do 8 lat więzienia.
Według policji, jest to rekordowa suma w tego typu sprawie w Warszawie.
Zgodnie z planem oszustów, umowę z bankiem podpisywał Marek F. posługując się przy tym sfałszowanymi dokumentami o zatrudnieniu i zarobkach. Zgodnie z nimi - w rzeczywistości bezrobotny mężczyzna - miał być świetnie zarabiającym menadżerem, a uzyskane z kredytu pieniądze miały zostać przeznaczone na zakup nieruchomości - od Jarosława C.
"Wszystko szło dobrze do momentu, kiedy jeden z pracowników banku dopatrzył się w dokumentach drobnych nieprawidłowości i powiadomił o nich policję" - relacjonował Sokołowski. Policjanci urządzili w banku zasadzkę i kiedy mężczyźni przyszli po odbiór pieniędzy, zostali zatrzymani.
"Byli zaskoczeni obecnością policjantów i nie stawiali oporu. Jak się okazało, Marek F. działał na polecenie Jarosława C., który próbował za zdobyte pieniądze spłacić wcześniej zaciągnięty kredyt na nieruchomość" - powiedział Sokołowski.
Obu mężczyznom zostanie przedstawiony zarzut posłużenia się sfałszowanymi dokumentami w celu uzyskania kredytu. Zatrzymani wcześniej byli już wielokrotnie notowani przez policję za podobne przestępstwa.(PAP)
pru/ jer/