Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Warszawa: Lekarze blokowali ul. Banacha; policja zatrzymała mężczyznę, który oblał kilku z nich olejem

0
Podziel się:

(dochodzi informacja o zatrzymaniu mężczyzny)

(dochodzi informacja o zatrzymaniu mężczyzny)

1.6.Warszawa (PAP) - Policja zatrzymała mężczyznę, który w piątek w Warszawie oblał kilku protestujących na ulicy lekarzy olejem napędowym - poinformował PAP rzecznik komendanta stołecznego Policji Mariusz Sokołowski. Dodał, że mężczyzna będzie odpowiadał za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

W piątek rano kilkudziesięciu lekarzy z Centralnego Szpitala Klinicznego w Warszawie, w ramach protestu w piątek rano przez dwie godziny blokowało ulicę Banacha, przy której znajduje się placówka. Domagali się od rządu "konkretnych pieniędzy na podwyżki". Ul. Banacha na wysokości szpitala była nieprzejezdna, tworzyły się tam korki. Jeden z kierowców, zniecierpliwiony sytuacją, wysiadł z samochodu i oblał protestujących olejem.

"29-letni Dariusz D. został zatrzymany w wynajmowanym mieszkaniu na Mokotowie w związku z tym, ze podczas protestu lekarzy oblał olejem kilkoro z nich" - powiedział Sokołowski. Jak dodał, jeden z lekarzy, który zgłosił się na policję poinformował o obrażeniach związanych ze wzrokiem. Rzecznik podkreślił, że Dariusz D. popełnił też wykroczenie, polegające na tym, że jechał brawurowo samochodem. Obecnie jest przesłuchiwany.

Rano jeden z protestujących lekarzy Jacek Bojakowski powiedział PAP, że propozycje wzrostu świadczeń na ochronę zdrowia przedstawione przez wicepremiera Przemysława Gosiewskiego nie dają, zdaniem lekarzy, gwarancji wzrostu ich pensji.

"W tym szpitalu leży obecnie ok. tysiąca chorych osób. Ja i moi koledzy nie mamy za co ich leczyć. Nie możemy dopuszczać do dalszego zadłużania się szpitala. Rząd składa na razie obietnice, nie ma jednak konkretnych działań, które doprowadziłyby do zmian w systemie ochrony" - podkreślił Bojakowski.

Rząd chce przeznaczyć na świadczenia zdrowotne 5,8 mld zł dodatkowych pieniędzy z budżetu państwa w 2008 r. i 852 mln w tym roku: 652 z nadwyżki NFZ i 200 mln zł z rezerwy ministra zdrowia. Wicepremier Gosiewski poinformował w czwartek, że pieniądze mają być przeznaczone na zwiększenie świadczeń medycznych i wzrost ich wartości, co wpłynie na wzrost płac pracowników tej branży. Według Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy przekazanie nadwyżki NFZ na świadczenia jest "oczywistą prowokacją i próbą skłócenia środowiska medycznego z pacjentami". (PAP)

gdy/ pru/ wkr/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)