Radni nie odwołali w piątek burmistrza dzielnicy Śródmieście Wojciecha Bartelskiego. Wniosek w tej sprawie złożyli radni PiS - zaznaczali, że mógł on działać z naruszeniem interesu dzielnicy. W tej sprawie odbyło się nazdwyczajne posiedzenie rady dzielnicy.
Za odwołaniem burmistrza głosowało sześciu radnych; przeciw było 12, dwóch wstrzymało się od głosu.
Radni PiS pisali we wniosku, że Zarząd Dzielnicy Śródmieście pod kierownictwem Bartelskiego 6 października 2010 roku podjął niekorzystną dla dzielnicy decyzję ws. najmu lokalu przy Alejach Jerozolimskich 49. Według nich, lokal został wynajęty poza konkursem, jako zastępczy, chociaż jego powierzchnia dwukrotnie przekracza powierzchnię dotychczasowego lokalu zajmowanego przez najemcę. Dodali też, że wynegocjowano niższy czynsz, niż za lokal dotychczas zajmowany, chociaż lokalizacja tego pomieszczenia jest znacznie lepsza. Lokal został wynajęty Polskiemu Związkowi Szachowemu.
Bartelski tłumaczył w piątek, że połowa wynajętego lokalu to piwnica - stąd stawka za czynsz. "Radni PiS odkryli spisek - burmistrz jest miłośnikiem szachów, dlatego wynajął lokal szachistom" - ironizował. Zaznaczył także, że stawka czynszu za lokal przy al. Jerozolimskich jest porównywalna ze stawką za wynajem innych lokali. Podkreślił, że nie ma uchwał ani ustaw ws. wynajmu lokali zastępczych, zatem "nie mogło dojść do złamania prawa".
Pod wnioskiem ws. odwołania burmistrza podpisało się siedmiu radnych PiS. W skład Rady Dzielnicy Śródmieście wchodzi ponadto 13 radnych PO i pięciu radnych SLD.
Bartelski był burmistrzem dzielnicy Śródmieście od 2006 r. do 2010 r. 15 grudnia 2010 został wybrany na kolejną kadencję.(PAP)
kno/ malk/ jbr/
