Przewodniczący Rady Warszawy Lech Jaworski (PO), zwrócił się w poniedziałek z prośbą do prezesa Trybunału Konstytucyjnego o jak najszybsze rozpatrzenie zaskarżonych przez Platformę Obywatelską przepisów, dotyczących samorządowców. PO zwróciła się o zbadanie zgodności z Konstytucją m.in. przepisów dotyczących terminu składania oświadczeń majątkowych oraz informacji o działalności gospodarczej przez współmałżonków samorządowców.
"Pan przewodniczący, zaniepokojony sytuacją w stolicy skierował dziś takie pismo do prezesa trybunału pana Jerzego Stępnia" - poinformował PAP rzecznik Rady Warszawy Łukasz Kowalski.
Sprawa dotyczy między innymi prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz- Waltz (PO), która złożyła po terminie oświadczenie o działalności gospodarczej męża. Według PiS, spóźnienie to oznacza, że straciła już mandat. Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że w ogóle nie musiała składać oświadczenia dotyczącego małżonka, gdyż mąż nie wykonuje działalności gospodarczej na terenie gminy, w której pełni ona funkcję prezydenta.
"Warszawa jest miastem wymagającym wytężonej pracy i podejmowania szybkich i trafnych decyzji przez jej stabilne organy. Każde przeciąganie się w czasie eskalującego się od strony politycznej powstałego sporu prowadzi zaś do destabilizacji tych organów i musi w końcu odbić się na funkcjonowaniu m.st. Warszawy" - czytamy w piśmie Jaworskiego do Stępnia, które w poniedziałek otrzymała PAP.
Ponadto Jaworski wskazuje, że niepokój budzić fakt, że zaistniała sytuacja przenosi zasadniczą część aktywności rady na spory dotyczące powstałego problemu.
"W moim przekonaniu prowadzi to w coraz większym zakresie do ujmowania powstałych wątpliwości prawnych w kategoriach czysto politycznych, co nie może pozostać bez wpływu na merytoryczną pracę Rady" - napisał przewodniczący.
Rzecznik prasowy Biura Trybunału Konstytucyjnego Katarzyna Sokolewicz-Hirszel, potwierdziła PAP, że pismo takie dotarło. "W ciągu dwóch tygodni pan przewodniczący otrzyma odpowiedź" - powiedziała Sokolewicz-Hirszel.
Pod koniec stycznia Platforma Obywatelska zaskarżyła do TK przepisy trzech ustaw: o samorządzie terytorialnym, samorządową ordynację wyborczą oraz ustawę o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Jak powiedział wówczas dziennikarzom wiceszef klubu PO Zbigniew Chlebowski, w trzech ustawach są niejasności dotyczące złożenia oświadczenia majątkowego - inny termin dotyczy samorządowca, a inny jego współmałżonka. Nieczytelne - mówił - są też przepisy o sankcjach za nie złożenie oświadczeń w terminie. (PAP)
aop/ wkr/ rod/