Od czasu przejęcia władzy w stolicy przez PiS miasto blisko dwukrotnie zwiększyło nakłady na sport - z 74 mln w 2003 roku do blisko 134 mln złotych obecnie - poinformował w środę prezes warszawskiego PiS Wojciech Dąbrowski.
Dąbrowski na konferencji prasowej zapowiedział rozbudowę i modernizację stołecznej bazy sportowej - m.in. kontynuację unowocześniania stadionu Polonii, budowę nowego obiektu Legii i stadionu narodowego oraz długiej pływalni na terenach AWF.
"Te wszystkie postulaty znajdują się w programie PiS dla stolicy +Sportowa Warszawa+. Przygotowując go pamiętaliśmy, że sport to nie tylko wyniki, ale także ważna misja kształtowania postaw i osobowości dzieci i młodzieży" - podkreślił polityk PiS.
"Proponujemy otworzyć w Warszawie centra szkolenia sportowego dla najbardziej uzdolnionej dzieci i młodzieży. Placówki te, na początek na Pradze Północ i Pradze Południe, będą utrzymywane ze środków budżetowych oraz z dodatkowej działalności komercyjnej" - powiedział.
"Konieczny jest dalszy wzrost nakładów na odbywające się w klubach szkolenie dzieci i młodzieży, chociaż i tak w ciągu czterech lat udało nam się zwiększyć je z 15 do 22 milionów" - dodał Wojciech Dąbrowski.
Za "niezwykle istotne" szef warszawskiego PiS uznał stworzenie efektywnego systemu "wyławiania sportowych talentów". W tym celu PiS chce w szkołach podstawowych wprowadzić powszechne testy sportowo-medyczne.
Jarosław Jankowski, pełnomocnik urzędu m.st. Warszawy ds. Mokotowskiej Fundacji Wodny Park Warszawianka, mówił na konferencji o różnicy w podejściu do sportu ze strony PiS i rządzącej poprzednio w stolicy koalicji SLD-PO.
"My stawiamy na sport dla wszystkich. Prowadzimy politykę inwestycji dostępnych dla wszystkich. W ciągu tej kadencji otworzyliśmy szereg kompleksów sportowych przy szkołach, otwartych dla wszystkich. Koszt budowy każdego z nich to około dwa miliony złotych. Tymczasem poprzednie władze wydały 120 milionów na budowę parku wodnego na Warszawiance. W przeliczeniu to dałoby 60 kompleksów na terenie miasta, które bardziej przysłużyłyby się najmłodszym" - stwierdził Jankowski.(PAP)
bek/ ura/ gma/