Szajkę specjalizującą się w rozbieraniu na części kradzionych samochodów rozbili stołeczni policjanci. Zatrzymali Przemysława G. ps. Grucha i Patryka E.
Jak poinformował PAP w piątek Mariusz Mrozek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, funkcjonariusze od pewnego czasu zajmowali się grupą, która demontowała kradzione auta.
Ustalono że przestępcy mają +dziuplę+ w okolicach Płońska. Właśnie tam zatrzymano na gorącym uczynku obu mężczyzn. "Grucha" i Patryk E. zajęci byli rozbieraniem skradzionego wcześniej opla astry. W "warsztacie" policjanci znaleźli też elementy karoserii i różnego rodzaju akcesoria pochodzące z innych aut.
To kolejna tego rodzaju akcja przeprowadzona w ostatnim czasie przez stołecznych policjantów. 1 kwietnia rozbili grupę Marcina D. pseud. Dzidek. Na terenie +dziupli+ szajki, w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego, zatrzymali wtedy cztery osoby w tym "Dzidka" i dwóch paserów.
"Wyjaśniamy czy te grupy były w jakiś sposób ze sobą powiązane" - dodał Mrozek. (PAP)
pru/ pz/