# dochodzi m.in. informacja o przesłuchaniu #
03.10. Warszawa (PAP) - Po strzelaninie, do której doszło w środę w Warszawie, zatrzymano 59-latka podejrzewanego o zranienie innego mężczyzny. Poszkodowany przebywa w szpitalu, gdzie przeszedł operację. W czwartek policja przekaże sprawę do prokuratury.
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem przy wojskowych ogródkach działkowych przy ul. Żwirki i Wigury. Z nieoficjalnych źródeł PAP zbliżonych do sprawy wynika, że 59-letni mężczyzna, podejrzewany o postrzał, to prezes ogródków. Z kolei poszkodowany 52-latek to emerytowany wojskowy. Obaj są też posiadaczami ogródków działkowych.
Z ustaleń policji wynika, że pomiędzy dwoma mężczyznami doszło do awantury. "Nagle jeden z nich wyjął broń i oddał kilka strzałów w kierunku drugiego. Jeden z pocisków trafił mężczyznę w plecy" - powiedział PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji st. asp. Mariusz Mrozek.
Pytany o szczegóły zdarzenia, rzecznik KSP powiedział, że przy zatrzymanym zabezpieczono broń palną. "Ustaleniem, czy to właśnie ta broń została użyta zajmą się biegli" - dodał.
59-latek jest przesłuchiwany przez policję. Przesłuchany ma zostać także drugi mężczyzna, który przebywa w szpitalu. Dopiero wówczas zgromadzone przez policję materiały zostaną przekazane do prokuratury. "Pierwsza część dokumentów zostanie przekazana jeszcze dzisiaj. Reszta w piątek" - powiedział Mrozek.
Policja prawdopodobnie wystąpi do prokuratury z wnioskiem o aresztowanie 59-latka.
Nieoficjalnie wiadomo również, że przyczyną zajścia był konflikt na podłożu towarzyskim, a zatrzymany w sprawie mężczyzna miał pozwolenie na broń. (PAP)
gdyj/ bno/