*Pięciu członków gangu specjalizującego się w legalizacji samochodów kradzionych w Polsce i krajach Europy Zachodniej zatrzymali stołeczni policjanci. Łupem szajki padały głównie toyoty. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie. *
Jak poinformowała PAP oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI (Praga Płn., Białołęka, Targówek) Agnieszka Hamelusz, funkcjonariusze rozpracowywali grupę przez kilka miesięcy. W środę rano weszli do pięciu mieszkań, zatrzymując 35-letnią Beatę M., 52- letnią Grażynę T., 50-letnią Elżbietę K., 34-letniego Piotra T. i 29-letnią Magdalenę T.
"Wszyscy zatrzymani są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się w różny sposób legalizacją kradzionych samochodów" - powiedziała PAP Hamelusz.
Według wstępnych ustaleń policji, kradzione samochodu, po zmianie numerów, były zapisywane na członków grupy lub podstawione osoby, tzw. słupy. Później je sprzedawano. Funkcjonariusze podejrzewają, że łupem grupy mogło paść nawet kilkadziesiąt aut m.in. w Niemczech, Belgii. Sprzedawane były w Polsce - funkcjonariusze zabezpieczyli już kilkanaście takich samochodów.
"Sprawa jest rozwojowa. Zatrzymani byli już notowani za podobne przestępstwa" - dodała Hamelusz.(PAP)
pru/ itm/
