(dochodzą szczegóły)
7.2.Warszawa (PAP) - Zwłoki policjanta ze Śródmieścia i jego ranną córkę znaleźli funkcjonariusze w mieszkaniu na warszawskim Bemowie. 12-letnia dziewczynka trafiła do szpitala; walczy o życie.
Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik komendanta stołecznego policji Marcin Szyndler, policjanci dostali informacje, że w mieszkaniu na warszawskim Bemowie dzieje się coś niepokojącego. Okazało się, że mieszka tam z rodziną ich kolega.
"Gdy przybyli na miejsce policjant już nie żył, miał ranę postrzałową" - powiedział Szyndler. Jak dodał w mieszkaniu znaleziono też córkę funkcjonariusza. "Była ranna (według nieoficjalnych informacji PAP rana postrzałowa głowy), reanimowano ją i przewieziono do szpitala" - powiedział. Dziewczynka walczy o życie.
W mieszkaniu był też nastoletni syn partnerki życiowej policjanta. Funkcjonariusze nie łączą go jednak ze sprawą. Wstępnie wykluczają również udział w niej osób trzecich, podkreślając, że najprawdopodobniej tragedia ta ma charakter rodzinny.
Na miejscu są już prokuratorzy. Funkcjonariusze zabezpieczają ślady i wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
"To wielka tragedia zarówno dla tej rodziny jak i dla warszawskich policjantów" - podkreślił Szyndler.(PAP)
pru/ ls/