Minister koordynator do spraw służb specjalnych Zbigniew Wassermann powiedział w środę, że raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych "nie ma zachwycać, a pokazać prawdę". Według niego, raport zostanie upubliczniony w piątek.
Zdaniem marszałka Sejmu Marka Jurka, raport jest "ciekawy i poważny". Z kolei w opinii wicepremiera Romana Giertycha, czytając raport ma się wrażenie "gigantycznego chaosu", ale są też ciekawe fragmenty.
W poniedziałek raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych trafił do prezydenta i premiera. Na początku lutego Lech Kaczyński zapowiadał, że raport ten zostanie przedstawiony opinii publicznej ok. 16 lutego.
"Wszystko idzie z planem, raport jest doręczony" - powiedział dziennikarzom w Sejmie Wassermann, pytany czy raport zostanie upubliczniony w piątek.
"Pan prezydent ogłosił termin jego upublicznienia. Od strony wykonawczej jest zagwarantowane, że on będzie wydrukowany tak, że zapraszam państwa do lektury" - mówił Wassermann. Podkreślił, że raport "nie jest dokumentem skończonym, powstawał na zamówienie w określonym czasie, dlatego on nie ma zachwycać, a ma pokazać prawdę".
Pytany, czy raport wyjaśnia kwestię, czy WSI były skorumpowane i prowadziły działalność przestępczą, minister powiedział: "po 16 lutym będziemy mogli o tym mówić wszyscy, ja jestem przekonany, że tak".
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński powiedział w środę PAP, że prezydent podejmie decyzję o ujawnieniu raportu po otrzymaniu opinii marszałków Sejmu i Senatu.
Przedstawiciele Kancelarii nieoficjalnie potwierdzają, że ujawnienie nastąpi w piątek. Prezydent prawdopodobnie zwoła specjalną konferencję w tej sprawie. Rozważane jest też umieszczenie raportu w internecie - na stronach Pałacu Prezydenckiego.
Marszałek Sejmu Marek Jurek, który otrzymał we wtorek raport ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że raport jest "bardzo ciekawy i poważny". "Są tam poważne fakty świadczące o tym, że WSI przekraczały granice, w których powinny działać wojskowe służby specjalne" - uważa Jurek.
Z kolei wicepremier Roman Giertych powiedział, że czytając raport z weryfikacji WSI ma wrażenie "gigantycznego chaosu". Jednak, jak stwierdził w rozmowie z dziennikarzami, raport w pewnych fragmentach jest ciekawy.
"Choć niewiele ciekawego tam znalazłem - szczerze mówiąc. Generalnie potwierdza tezę o nieprawidłowości funkcjonowania WSI, ale żeby to był materiał, który logiką przytłacza to bym nie powiedział" - dodał wicepremier.(PAP)
hgt/ ann/ eaw/ ajg/ mok/ fal/