KKR) - Benedykt XVI powiedział w niedzielę, że potrzebna jest mądrość oraz ludzka solidarność ze strony rządzących, aby obecny kryzys mógł przekształcić się w okazję do krzewienia godności osoby ludzkiej i sprawiedliwego rozdziału zasobów oraz troski o najbiedniejszych.
Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w Watykanie papież podkreślił, że głód i ubóstwo setek milionów ludzi są "absolutnie nie do zaakceptowania".
Benedykt XVI mówił o rozpoczynającej się 24 czerwca w Nowym Jorku konferencji ONZ na temat kryzysu gospodarczego i finansowego oraz jego wpływu na rozwój. Zaapelował o to, aby jej uczestników oraz "odpowiedzialnych za sprawy publiczne i los planety" napełnił "duch mądrości i ludzkiej solidarności", aby "aktualny kryzys przekształcił się w sposobność krzewienia większej uwagi dla godności każdej osoby ludzkiej oraz promowania sprawiedliwej dystrybucji" zasobów.
Położył także nacisk na potrzebę przywiązywania szczególnej uwagi do coraz bardziej rosnącej liczby biednych na świecie.
"W tym dniu, w którym we Włoszech i wielu innych krajach obchodzi się uroczystość Bożego Ciała, +Chleba życia+(), pragnę szczególnie wspomnieć setki milionów ludzi, cierpiących głód" - dodał papież.
Zauważył następnie: "to rzeczywistość absolutnie nie do zaakceptowania, którą z trudem można ograniczyć mimo wysiłków ostatnich dziesięcioleci".
"Wyrażam pragnienie, aby z okazji zbliżającej się konferencji ONZ w międzynarodowych instytucjach podjęte zostały kroki, które podziela cała wspólnota międzynarodowa i by dokonano strategicznych wyborów, czasem trudnych do zaakceptowania, które są niezbędne dla zapewnienia wszystkim, obecnie i w przyszłości, podstawowego pożywienia i godnego życia" - powiedział Benedykt XVI.
Po polsku mówił zaś: "Ewangelia dzisiejszej liturgii przypomina, że wzrost Królestwa Bożego następuje powoli, niezauważalnie, ale skutecznie. Tak działa łaska uświęcająca w sercu każdego i każdej z nas. Niech ta świadomość napełnia nas nadzieją".
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ ksaj/ bos/
