Benedykt XVI powiedział w środę wiernym podczas audiencji generalnej w Watykanie, że posłuszeństwo wobec wiary nie jest "przymusem". "Wiara to zmiana mentalności" - mówił papież. Akt wiary nazwał "zawierzeniem się oceanowi Bożej dobroci".
"Wszystko to prowadzi do zasadniczej przemiany sposobu odnoszenia się do całej rzeczywistości, wszystko pojawia się w nowym świetle", "sprawia, że życie jest solidne, możemy stać, nie upadać" - oświadczył Benedykt XVI.
Papież przypomniał wiernym, że "całe stworzenie, a zwłaszcza mężczyzna i kobieta, nie są wynikiem przypadku, ale są odpowiedzią na plan upodobania, w odwiecznym zamyśle Boga", który określił jako plan "miłosierdzia i miłości". Dlatego - jak zauważył - powołaniem człowieka nie jest "po prostu być na świecie".
Zwracając się do Polaków Benedykt XVI mówił o znaczeniu Adwentu. "Adwent zaprasza nas, byśmy odnowili pewność, że Bóg jest obecny wśród nas: wszedł On w świat, stając się człowiekiem, aby wypełnić swój plan miłości. A my przez naszą wiarę, nadzieję, miłość, możemy być świadkami tej obecności wobec świata" - powiedział po polsku papież.
Na zakończenie audiencji generalnej Benedykt XVI zwrócił uwagę wiernych na dramatyczną sytuację w Demokratycznej Republice Kongo, gdzie - jak podkreślił - pogłębia się "ciężki kryzys humanitarny" i od miesięcy dochodzi do aktów przemocy.
"Wielka część ludności pozbawiona jest środków do życia i zmuszona do opuszczenia swych domów" - oświadczył Benedykt XVI. Następnie dodał: "Proszę społeczność międzynarodową o to, by zaangażowała się na rzecz ludności cywilnej". (PAP)
sw/ ap/
