Premier Węgier Viktor OrbanOrban nie widzi powodu do przeprowadzenia zmian w rządzie - powiedział we wtorek w publicznej telewizji m1 jego rzecznik Peter Szijarto. Rzecznik był pytany o wymianę czterech ministrów, w tym ministra gospodarki i ministra rozwoju.
"Premier nie ma zamiaru dokonywać zmian w rządzie, ani w jego strukturze, ani w personaliach. Rząd będzie kontynuował pracę w obecnym składzie, gdyż nie ma potrzeby zmian w tym zakresie" - podkreślił Szijarto.
Według gazety "Nepszava", która nie podała źródła swych informacji, po zakończeniu w czerwcu półrocznego przewodnictwa Węgier w UE, zwolnieni mieliby zostać: minister gospodarki Gyoergy Matolcsy, minister rozwoju narodowego Tamas Fellegi, szef MSZ Janos Martonyi i minister ds. krajowych źródeł energii Miklos Rethelyi.
Dziennik twierdzi, że zmiany w rządzie mają doprowadzić do utworzenia oddzielnego resortu finansów, niezależnego od ministerstwa gospodarki, na czele którego miałby stanąć były minister finansów Mihaly Varga, który obecnie jest sekretarzem stanu w kancelarii premiera.
Z kolei Antal Rogan, deputowany rządzącej partii Fidesz, powiedział we wtorek w prywatnej telewizji TV2, że nie ma planów przeprowadzenia w 2012 roku przedterminowych wyborów parlamentarnych na Węgrzech i odbędą się one w normalnym terminie, czyli w 2014 roku.
"Nie będzie wyborów przed 2014 rokiem z bardzo prostej przyczyny. Biorąc pod uwagę bagaż problemów, które odziedziczyliśmy po poprzednich rządach, będziemy zadowoleni, jeśli uda nam się z nimi uporać w ciągu czterech lat" - podkreślił.
Rogan dodał, że zgodnie z planami rządu nowa ordynacja wyborcza przewidziana przez nową konstytucję wejdzie w życie w 2012 roku, zmniejszając liczbę deputowanych z 386 do 200. (PAP)
jo/ ap/
8662902