Sąd w Kaposvar na południu Węgier skazał w środę zaocznie wicepremiera i ministra gospodarki Chorwacji Radimira Czaczicia na rok i 10 miesięcy więzienia bez zawieszenia za spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęły dwie osoby - poinformowała węgierska agencja MTI.
Wcześniej w postępowaniu w pierwszej instancji Czaczić otrzymał karę o identycznym wymiarze - ale w zawieszeniu.
Zdaniem sądu "znaczny brak uwagi" Czaczicia przyczynił się do tego, że 8 stycznia 2010 roku prowadzony przez niego Chrysler uderzył na autostradzie pod Budapesztem w samochód Skoda, powodując śmierć dwóch jego pasażerów, z których jeden zmarł na miejscu wypadku, a drugi w szpitalu.
Kierująca Skodą kobieta doznała tylko lekkich obrażeń. Zeznała, że w samochodzie Czaczicia jechała również jakaś brunetka, która po wypadku zniknęła. Na obecność w Chryslerze drugiej osoby wskazywała także napełniona poduszka powietrzna. Jak poinformowały media, sąd nie uznał jednak, by "tajemnicza współtowarzyszka" Czaczicia odegrała w całej sprawie jakąkolwiek istotną rolę.
Czacziciowi przysługuje odwołanie się od wyroku. Na razie nie wiadomo, czy w razie jego uprawomocnienia odbywałby karę na Węgrzech, czy też w Chorwacji.
Czaczić został wicepremierem i ministrem gospodarki w grudniu ubiegłego roku. Wcześniej w latach 2000-2003 kierował resortem robót publicznych. (PAP)
dmi/ mc/
12626977 int.